Pusty Hill- krótka relacja

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 lut 2009, 20:55

Dziś postanowiłem sie wybrać na Pusty Hill .Ci co nie wiedzą gdzie to jest to trzeba dojechać do miejscowości Ricky w Orlickych Horach. Na miejscu śniegu prawie po kolana i w miare równe 12-14 knt :D Jazda w puchu czyli tego czego brakuje w Ramzovej. Jedyny mankament to odległość bo zrobiłem dziś z 450 km w dwie strony ale warto było.Pare fotek z komórki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Reszta tu + dwa kiepskie filmiki http://picasaweb.google.pl/QbaEPP11/PustyHill#

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 803
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:08
Deska: Skim
Latawiec: Rebel
Lokalizacja: KiteTurawa
Dostał piwko: 1 raz
 
Post01 lut 2009, 22:09

Fajnie to wygląda i duże powierzchnie do jeżdżenia . Nigdy tam nie byłem.
Te 225km to skąd jest? I orientujesz się ile z Opola będzie?
Po zdjęciach widać ze sam nie byłeś?

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 lut 2009, 22:29

Z Opola to chyba najlepiej przez Ramzovą bo z niej jest jakieś 70pare kilometrów.Było sporo Czechów. Większość śmigała na latawcach firmy Axis producenta skrzydeł paralotniowych. Latawce bardzo podobne do Ozona.
Z Wrocławia można dojechać przez Boboszów ale jedzie sie górskimi drogami słabo odśnieżanymi i jak sie nie ma 4x4 to nie polecam.Ja wybrałem trase do Kudowy, potem Nachod i cały czas drogą nr 14 do Rokitnice w Orlickych Horach a z tamtąd to już rzut Beretem. Cały czas jedzie sie czarnym asfaltem i mimo że jest więcej km to droga nie sprawia problemu i jedzie sie bezstresowo. Tak wracałem z powrotem, bo jadąc do Ricky nawigacja poprowadziła mnie z Nachodu podrzędnymi drogami zasypanymi na maxa. Ledwo dojechałem i dobrze że nic nie jechało z naprzeciwka bo jak bym sie zatrzymał to dupa. Jeszcze z raz sie tam wybiore najlepiej z kimś bo samemu to troche drogo wychodzi. Ekipa z Wrocka chyba zapadła w sen zimowy bo zero chętnych było a pisałem że jade.

starplanet
Posty: 240
Rejestracja: 01 lip 2008, 15:25
Lokalizacja: Gliwice
Postawił piwka: 1 raz
 
Post16 sty 2013, 22:51

Jak najbezpieczniej dojechać z Katowic ?


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości

cron