Rewa mega hangtime

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
Maslav
Posty: 976
Rejestracja: 02 sie 2003, 21:56
Lokalizacja: Łomianki Fabryczne
Kontaktowanie:
 
Post11 maja 2005, 10:30

Spiderman pisze:Jestem ciekaw czy Wy (Leeloo, Maslav i Sapman) uzywacie regularnie helmow?


Maslav pisze:Po tym jak mnie kilka razy przeciągneło niebezpiecznie blisko własnej deski zdecydowałem że ten sezon będę pływał tylko w kasku.


Kask już do mnie leci, silne postanowienie mam 8)

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 maja 2005, 11:41

taki etap..
kilka lat temu kask na snowboardzie też był obciachem
teraz już przeciwnie

zawodnicy chętnie uzywają

co prawda kite ma odmienną charakterustykę
-mniej ubrań w ogóle
-nieco inne podłoże (ZAZWYCZAJ :wink: )

ale kaski są spoko
tylko niekoniecznie te neoprenowe :wink:
które wygladają jak ..wyglądają
i chronią jak ..chhronią :wink:

elo

Leeloo
Posty: 861
Rejestracja: 08 sie 2003, 09:07
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 10 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 maja 2005, 13:31

masli a gdzie zamoowiles? pokaż....podzsiel sie info....
a tak btw to ladną wiosne macie w tej stinki warszawie

Awatar użytkownika
sampan
Posty: 518
Rejestracja: 30 kwie 2004, 19:19
Lokalizacja: Raszyn-walczy!
Kontaktowanie:
 
Post11 maja 2005, 14:21

Ja pływam w neoprenie bo raz że cieplej dwa; że miękki i lekki a trzy; że jak rybak mnie zauważy dryfującego na wznak po morzu to przynajmniej nie znajdzie mi w uszach węgorzy :wink: A pozatym kask daje pewien komfort psychiczny, że jak niebo zwali nam sie na głowy to nie będzie tak bardzo bolało bo co ma być to i tak będzie. Raz pływałem po Dunajcu kajakiem i kumpel mimo kasku z ochroną na szkękę rozbił sobie łuk brwiowy przy skroni podczas przewrotrki :? Wiadomo, że katamaran może mi przejechać płetwą sterową po tętnicy szyjnej a maszt od ws wbić się komuś w tyłek ale z kaskiem ma się poczucie, że wszystkie te rzeczy nie mogą się zdarzyć mnie - bo ja mam kask 8)
Właściwie kask nigdy jeszcze mi się nie przydał do ochrony głowy ale to pewnie właśnie dlatego, że go miałem nic mi się złego nie działo :lol:

Dr Eutanator
Posty: 661
Rejestracja: 01 sie 2003, 08:15
 
Post11 maja 2005, 14:35

Spiderman pisze:Co do gościa od Gastry to jest on dość radykalny, ale suma sumarum ma dobre intencje i pomaga, a swoje rady przekazuje w dosc zabawnej formie.
W trakcie jednego z pierwszych plywań, kiedy moja pozycja na desce byla jak sadze dosc zabawna uslyszalem "Chlopie no nie sraj tak na ta deske, musisz tak... i takk...".


no tak - teraz juz na 100% wiem co to za jeden :twisted: Zigi nic sie nie zmienil

Agii
Posty: 200
Rejestracja: 04 cze 2004, 10:13
 
Post11 maja 2005, 14:59

sampan pisze:Wiadomo, że katamaran może mi przejechać płetwą sterową po tętnicy szyjnej a maszt od ws wbić się komuś w tyłek :lol:

tk to ta bardzo optymistyczna wersja :shock: :lol:

Rumun9
Posty: 35
Rejestracja: 14 sty 2005, 12:26
Lokalizacja: Rumia
Kontaktowanie:
 
Post11 maja 2005, 15:19

A mój kolega motocyklista mówi, że kask jest potrzebny po to , żeby w trumnie nie mieć porysowanej gęby.
Jak myślicie, ma chłop racje??

Awatar użytkownika
Neykon
Posty: 2247
Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
Deska: z OBI
Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
Dostał piwko: 1 raz
 
Post11 maja 2005, 16:59

Rumun9 pisze:A mój kolega motocyklista mówi, że kask jest potrzebny po to , żeby w trumnie nie mieć porysowanej gęby.
Jak myślicie, ma chłop racje??


ma 100% racje :!: :!:

Awatar użytkownika
kowis
Posty: 386
Rejestracja: 29 sty 2004, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2005, 21:27

Rumun9 pisze:A mój kolega motocyklista mówi, że kask jest potrzebny po to , żeby w trumnie nie mieć porysowanej gęby.
Jak myślicie, ma chłop racje??


zależy jaki model, orzeszek raczej mu buźki nieuratuje

Awatar użytkownika
kasya
Posty: 206
Rejestracja: 02 sie 2004, 21:27
Lokalizacja: tam gdzie rosna kokosy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2005, 21:54

Rumun9 pisze:A mój kolega motocyklista mówi, że kask jest potrzebny po to , żeby w trumnie nie mieć porysowanej gęby.
Jak myślicie, ma chłop racje??


Po coś te kaski są i raczej nie ze wzgledów estetycznych - żeby np zdejmując móc zarzucić włosami ;)

Co do "porysowanej gęby" to kolega chyba miał na myśli ślady po muchach i innym inwentarzu. Bo jak się przy 200 rozmaśli to raczej trudno bedzie rozróżnic twarz od kolana ;) w zależności od tego oczywiście w co trafi ;) i to bez względu na to czy będzie się rozmaślał w kasku czy bez.

pozdro,
Kasya

Awatar użytkownika
Maslav
Posty: 976
Rejestracja: 02 sie 2003, 21:56
Lokalizacja: Łomianki Fabryczne
Kontaktowanie:
 
Post13 maja 2005, 07:08

kasya pisze: Bo jak się przy 200 rozmaśli to raczej trudno bedzie rozróżnic twarz od kolana ;)


ha ha ha :? :P :doh:


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości