SZCZECIN KTO/GDZIE/KIEDY?

[macsurf]

Super, że cię rozbawiłem. Pewnie że nie jesteście caritas, zrobiliście jak uważaliście, ja też zrobiłem tak jak uważam. Wasz styl i wasza strategia prowadzenia biznesu.

No to po ch.... z igly robisz widly. Nie dostales kawalka tasmy (ktorej akurat moglo nie byc), lub nikt nie mial poprostu na to czasu, wiec na tej podstawie wyciagasz wniosek: "Nie ma co szukać tam pomocy nie ważne jak jej bardzo potrzebujesz."
Nie jeden latawiec i nie jedna deske zwozilem z wody w tym sezonie, nie mowiac juz o innych formach pomocy, a Ty przekresliles to kawalkiem glupiej tasmy. Nic tylko pogratulowac.
Nie bede dalej dyskutowal w tej kwestii bo widze ze to i tak nie ma sensu...

[__kater__]

Serdecznie dziękuje w imieniu wszystkich tych, którym pomogłeś na wodzie.
Jak widzisz rynek jest brutalny i sami uratowani nie napisali o jak mniemam wielu pozytywach (akcjach ratunkowych) z waszej strony

Napisze jeszcze raz
Kawałek głupiej taśmy = jeden z niewielu (w moim wypadku) wietrznych dni spędzonych w drodze za naprawą szmaty

Ale sam sobie jestem winien, pomagając swoim zestawem wcześniej komuś na spocie...

[pawle]

sami uratowani nie napisali o jak mniemam wielu pozytywach (akcjach ratunkowych) z waszej strony

A więc oficjalnie chciałbym podziękować za przeprowadzenie akcji ratunkowej w zeszły poniedziałek, jeden z instruktorów szkółki zauważył moje problemy na wodzie i zaproponował pomoc, którą, nie unosząc się honorem, przyjąłem (holowanie deski i kajta). Tak więc oficjalne dzięki wielkie za akcję ratunkową

P.S. - o pomocy z poskładaniem kajta i podwózce po wypadku quadem na spot już nie wspomnę, a szkoda

A tak przy okazji, ktoś się wybiera jutro na Kamminke

[jaceek]

A ja się ostatnio dowiedziałem ciekawostkę od jednego z naszych Szczecińskich ziomali podczas wieczornej sesji w Międzywodziu, swoją drogą znanego i raczej długo pływającego.

- ponoć łatwiej mi było ustąpić "bo płynąłem w stronę lądu" a może chodziło ze z falą (tym bardziej) sam już nie wiem co bredził,w każdym razie miałem prawy hals i ewidentnie minął bym go za jego plecami przy zachowaniu torów jazdy.
Wprawdzie powiedział potem masz racje ale dał odczuć że zrobił to przekornie na zasadzie, że i tak swoje wiem...


Generalnie podsumowując zakończenie wakacji zawiodłem się jeszcze na szkółce kitowej pod wiatrakiem. Miałem tego nie pisać bo Świnoujście to moje miasto ale kij...
Nie ma co szukać tam pomocy nie ważne jak jej bardzo potrzebujesz. Kawałka taśmy nie ma szans żebyś dostał bo nie mają na to czasu (dodam że kasę trzymałem w łapie). Szkoda bo dla mnie szkółka kojarzyła się zawsze z ostoją i gwarancją uzyskania pomocy, taką którą jak teraz widać rozwydrzył mnie Koniu, czy ultra szybki serwis Ziomka, na którym to wszyscy wieszają psy.

Ale nie ma tego złego... dzięki nieżyczliwości Szkoły pod wiatrakiem zrobiłem sobie wycieczkę do Bola nad Miedwię i poznałem jego mekkę

czyżby aż tak się pozmieniało?? w zeszłym roku jak potrzebowałem taśmy to nawet szmalu nie chcieli za te 10 cm

[__kater__]

]P.S. - o pomocy z poskładaniem kajta i podwózce po wypadku quadem na spot już nie wspomnę, a szkoda[/size]

Czego Ci szkoda? Rozumiem, że tylko ci sie tak napisało?

Osobiście uważam, że pomoc w sytuacjach nazwijmy to groźnych jest niepisanym obowiązkiem każdej szkoły i każdego lepiej ogarniającego ten sport i jest też instynktowne. Nikt rozsądny temu nie zaprzeczy. Zwiezienie sprzętu na brzeg jest bardziej cenne od najbardziej odjechanego HPka nie mówiąc już do doholowaniu kogoś. W skrajnym aczkolwiek możliwym przypadku, żadna szkoła nie chciała by czytać nekrologu, że przy ich bazie zdarzył się wypadek...

Co zrobi szkoła z sytuacjami "drobiazgowymi" jak moja? - ich sprawa. W mojej branży takie uwagi są delikatnie mówiąc co najmniej analizowane

[Pawel]

Przestań płakać nad rozlanym mlekiem. Kup sobie taśme, wrzuć do samochodu, do plecaka od latawki i po sprawie, pięc minut zachodu, krócej niż pisanie tych wszystkich żali.
To jak przygotowany jeździsz pływać, bez podstawowych akcesoriów? Ogarnij się.

[__kater__]

Ale sam sobie jestem winien, pomagając swoim zestawem wcześniej komuś na spocie...

[Barosz21]

Z żalem to czytam bo dalej nei dostałem odpowiedzi gdzie jechać na taki wiatr z poł...
Kater rzucił informacje i niech każdy sobie wyciągnie wniski czy to duży problem czy nie. Dla was mały dla niego duży ok. Ja na jego miejscu też bym sie wkur*** że kawałka taśmy mu nie chcieli sprzedać. I pewnie każdy z was tak samo pomimo że teraz każdy mądry i wozi ze sobą taśmy i pewnie jeszcze zestaw do naprawiania wentyli.
Tylko jak swoje dwa kajty sprzedawałem to każdy zydził tylko żeby o 100zł, 200zł niżej ale na taśme za 170zł zestaw wszyscy mają To jest ten fenomen. Ja tam miałem 3 latawce i na żadnym nie miałem nawet mikro dziurki. Nie wiem jak taśma wygląda nawet. tzn że jeżdze nieprzygotowany? Super. Jak rozwale latawiec to go zszyje a jak mi ktoś rozwali to on mi go zszyje albo odkupi. Poza tym jak kupiłem nową cabrinie to łatki były. I gdyby ktoś potrzebował to bym komus pożyczył na spocie i też bym ich nie miał teraz.

[zawodowiec]

Kater ograni sie. W tym sporcie nie ma lekko ja bym tasmy nigdy nikomu nie pożyczył !!!

1 Niejaki pucianda i jego bro.. niejakiego pewno razu uratowali kajta ktory stwierdził ze przy kierunku off schore wypie mi sie z czikena

wiec KITEFORT JEST OK

[daniel.p]

Czasami spotykam na spotach instruktorów z tej szkółki i nigdy nie widziałem , żeby byli nie w porządku wobec innych i nie wydaje mi się , żeby mieli pomagać tylko wtedy kiedy mają interes. A sprzęt jak to sprzęt psuje się , no i wtedy tylko od dobrej woli zależy czy ktoś chce , czy nie chce pomóc niezależnie od tego ,czy jest ze szkółki , czy nie. Najlepiej jest żyć z każdym w zgodzie , to wtedy i o pomoc jest łatwiej Kater sądzę , że jeśli wylądowałeś z kajtem u Bola , to kawałek taśmy nie załatwiłby problemu.

[infidelity]

Ja nie ogarniam tego problemu z taśmą, serio. Jakby mieli taśmę i chwilę czasu żeby ją znaleźć to by pomogli, tyle.
Bajdełej to ja kogoś ratowałam taśmą w Świno 3-4 tygodnie temu jak jakiś blady chłopak biegał po parkingu szukając ratunku. Rolka samoprzylepnej kosztuje 20-25 zł na allegro więc o kasę na pewno nie chodzi. Pozdro i trochę luzu, ludzie, akurat na ekipe z Kitefortu zawsze można liczyć.

[tomi]

to ja może z innej beczki
jedzie ktoś gdzieś jutro pływać, wierzbno może wolin. Zastanawiam się gdzie pocisnąć.

[Żuk]

zostawiłem dzisiaj na wierzbnie na drewnianym płocie neopranowy kaptur z daszkiem mystica
jezeli kotoś coś cokolwiek widział i cokolwiek wie ewentualnie zabezpieczył to prosze o kontakt 791519517
dla uczciwego znalazcy browarek

[andrek]

zostawiłem dzisiaj na wierzbnie na drewnianym płocie neopranowy kaptur z daszkiem mystica

aż tak zimno już ?

jutro i piątek wygląda supercio

[SWIRUS]

Zimno-nie zimno a o czajnik i o zatoki trzeba dbać żeby nie załapać jakiegoś badziewia