Feurta Kite + rodzina - gdzie sie wybrac ?

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
Pedros
Posty: 170
Rejestracja: 21 sie 2008, 16:37
Lokalizacja: poznan/wawa
Kontaktowanie:
 
Post24 cze 2011, 11:21

a mozesz równiez do mnie wysłać namiar pablo2x@poczta.onet.pl

chory83
Posty: 9
Rejestracja: 14 lip 2008, 19:17
 
Post24 cze 2011, 21:39

Dziękuję za info nivea, wieloryb, pedros po weekendzie się odezwę.

AptekaPO
Posty: 2
Rejestracja: 22 sie 2011, 17:52
 
Post22 sie 2011, 18:18

Witam wszystkich, tu Ania, świeżynka i na forum i w kite, więc proszę o wyrozumiałość. Mam kilka pytań, bo czytam, że są tacy, co dużo wiedzą na temat baz kitesurfingowych na Fuerteventura, Costa Calma właśnie za kilka dni tam jedziemy i chcemy kontynuować naukę rozpoczętą w Jastarni na kitesurfingu. Czy mógłby ktoś polecić konkretne bazy i oczywiście z polskim instruktorem/ką,
pozdrawiam Ania

Awatar użytkownika
wieloryb
Posty: 1162
Rejestracja: 15 lip 2006, 20:20
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 sie 2011, 18:54

AptekaPO pisze:Witam wszystkich, tu Ania, świeżynka i na forum i w kite, więc proszę o wyrozumiałość. Mam kilka pytań, bo czytam, że są tacy, co dużo wiedzą na temat baz kitesurfingowych na Fuerteventura, Costa Calma właśnie za kilka dni tam jedziemy i chcemy kontynuować naukę rozpoczętą w Jastarni na kitesurfingu. Czy mógłby ktoś polecić konkretne bazy i oczywiście z polskim instruktorem/ką,
pozdrawiam Ania


Jeżeli jesteś w Costa Calma to tylko baza Rene Egli (tam gadają po polsku).

AptekaPO
Posty: 2
Rejestracja: 22 sie 2011, 17:52
 
Post23 sie 2011, 09:21

Dzięki!!!!

pitro20
Posty: 30
Rejestracja: 06 maja 2011, 11:54
 
Post23 sie 2011, 12:19

to ja tez bym poprisl namiar na ta polska instruktorke, wielkie dzieki

Awatar użytkownika
robinm
Posty: 1455
Rejestracja: 23 lut 2006, 21:15
Deska: Nobile, North
Latawiec: Nemesis, Bandit
Lokalizacja: Gliwice/Krk
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post23 sie 2011, 14:11

Wy się tam chcecie uczyć :doh: Tam to się można zniechęcić do kita, odpych, szkwalisty wiatr +15 węzłów w ciągu sekundy, czasami grubo powyżej 30 wezłów w lecie. No chyba że traficie na lagunkę.
Ale tak poza tym to miejsce śliczne :thumbsup:

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sie 2011, 16:12

kolega robin chyba częsciej w tamtych rejonach bywa i pewnie może dużo więcej w temacie powiedzieć,
ale ja z uporem maniaka bede powtarzac po raz kolejny tu na kf.pl:

szczerze i bezinteresownie nie polecam fuerte ( Sotav. ) dla początkujących.
fuerte dla mnie osobiscie ( ale takze np. Safaga czy Lanzarote ) okazały sie bolesną lekcją kita . byłem po kursie , cos tam wydawało mi sie że juz ogarniam . ale tak na prawde nic nie ogarniałem....
głęboka woda ( o tej smiesznej lagunce przez kilka godzin na Sotavento lepiej nie mówmy prosze ), falki i meega szkwalisty wiatr o mało nie wyleczyły mnie z 'kejtowej przygody' [ do tego miałem ze sobą swój nowy sprzęt którego tez musiałem sie uczyc] to dziwne że ja w ogóle przeżyłem to cholerne fuerte ale oczywiście kontuzja/dzwon po mega szkwale była.....
ja nie brałem kursu/ instr. ale nie wierzcie że wzięcie instruktora Was obroni przed szkwałami :) zbyt wiele osób które znam- i to wcale nie początkujących - wróciło z F. połamanych ...
czego absolutnie nikomu nie życze
jesli ktoś TAM jedzie z rodziną na wakacje to wiadomo że to co powyzej go wcale nie zniechęci, nawet nie mam takiego zamiaru . zalecam jedynie przesadną ostrożność , dowiedzenie sie jak 'operowac' latawcem / barem na terenie 'super-szkwalistym' i ocz. wykupic asekuracje.

a miejsce jest piekne bez dwóch zdan :)

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sie 2011, 17:18

zaraz po iko2 to moze rzeczywiscie nienajlepsze miejsce, chociaz lagunka dla takich osob 3h dziennie, nie widze przeszkod.
dlaczego piszecie ze jest smieszna. moim zdaniem poczatkujacy moga tam przez te 3h na dobe czegos sie nauczyc.
mozliwe ze sprzet ktory mieliscie tez kiepsko znosil szkwalisty wiatr. moglys napisac co tam miales ze soba?
a po sezonie samodzielnego plywania to raczej kazdy powinien cos na fuercie znalesc dla siebie

Awatar użytkownika
robinm
Posty: 1455
Rejestracja: 23 lut 2006, 21:15
Deska: Nobile, North
Latawiec: Nemesis, Bandit
Lokalizacja: Gliwice/Krk
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post23 sie 2011, 21:05

Lagunka nie jest śmieszna, tylko obecnie w miejscach gdzie ma odpowiednią głębokość (bezpieczną) panuje straszny tłok (jak nie wieje powyżej 30).
Przy bazie CenterI laguna jest bardzo płytka nawet jak się napełni. Instruktorzy z ReneEgli zresztą szkolą głownie na oceanie. Inne szkoły używają laguny ale bliżej CenterII (choć jest jakiś zakaz niby) bo jest tam chyba cały czas trochę wody.
Północ Fuerty czy LaPared to inna bajka ale dla pływających.

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sie 2011, 22:42

sprzętu bym raczej nie winił , a raczej brak umiejętności i zbytnia wiara w to że skoro na zatoce szło to i tam pójdzie...
niewykluczone że na tak nierówny wiatr powinienem mieć wtedy mniejszy latawiec ( chociaż czy przy wadze ok 90kg wtedy - 9m latawiec , a niespecjalnie mocny wiatr - to takie szaleństwo ?) , ale żeby juz nie przedłużać : wiatru równego 'jak z suszarki' to się tam prosze nie spodziewac :)
określenie ' śmieszna lagunka' fakt mało mówi.
to tak: pomimo tego że jakimś cudem udało sie w nią w ogole wstrzelić , to była masakrycznie płytka, nawet instruktorzy tam nie wchodzili z kursantami. ale co ważniejsze >>nie za bardzo ogarniałem zwroty :oops: wykonywane przeważnie niekontrolowanym skokiem przez zenit :doh: , wiec jej mizerna 'powierzchnia' byłaby wtedy dla mnie samobójstwem ...
to moze na tyle 8)

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sie 2011, 22:46

my parkowalismy na tej gorce:
http://maps.google.com/?ll=28.122629,-1 ... 19&vpsrc=6
tak jak widac tam samochod. zejscie w dol i masz najglebsza czesc laguny. najdluzej tam jest woda.
jak sie sprawdzi tabele przyplywow:
http://www.rene-egli.com/pl/wiatr-i-pog ... yp322ywow/
to nie ma az takiej tragedii.

spooky a jaki miales kite tak z ciekawosci?

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sie 2011, 23:09

ozona instincta (model 'przed podziałami' na sporty , lighty i inne wariacje :) )
jeśli offtopujemy to sori

Awatar użytkownika
Pedros
Posty: 170
Rejestracja: 21 sie 2008, 16:37
Lokalizacja: poznan/wawa
Kontaktowanie:
 
Post24 sie 2011, 09:50

ja niedawno wrociłem z fuerty jezeli chodzi o kita to raczej jestem poczatukjący ale nie tuż po kursie ( tzn ograniam latawiec :) ale bez skoków i ewolucji normalne pływanie zwroty itd ) - moje wrazenia z fuerty sa mega pozytywne nie pływałem w Rene Egli tylko własnie na tej lagunce ktora moim zdaniem była zajebi..sta - moze akurat trafiłem w dobry okres ale jak juz sie napełniła to spokojnie mozna było popływać 3-4 godz - wody było w sam raz ( nie za płytko i nie za głeboko ) ludzi na lagunce tez nie na tyle dużo by był tłok - co prawda wiatr solidny i przy mojej wadze 90 kg to pływałem na 6 i 7
Jezeli chodzi o instruktorów to skorzytsałem z usług jednej z mniejszych szkół - nie pamietam nazyw ale chłopak ma naimie Mantas jest litwinem mówi po polsku jego kolega Bart tez mowi po polsku - z tego co udało mi sie dowiedziec Rene Egli ma monopl na ten region wiec nie ma szansy aby powstała jakas nowa baza - wiec mniejsze szkoły odbieraja kursantów z hotelu zaworzą na lagunke o odpowiedniej porze i zabieraja spowrotem do hotelu - jak ktos chce to moge podac namiary na prv
Natomiast jezeli chodzi o wyjazd z rodzina to srednio polecam bo wiatr naoprawde niezle napierdziela i siedzenie przy basenie przy takim wietrze nei nalezy do przyjemności


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości