hotel 500 plywalem tam raz w pierwszy dzien swiat z poczatku wiatru bylo malo i strasznie siadalo przy hotelu (trzeba bylo kawalek wyplynac) ale pod wieczor mmmmmm kumpel zaliczyl skok zycia
Aaaaa to sie pospieszylem. Myslalem ze skoro codziennie juz tak na plusie to woda plynie. Na wisle juz grama lodu nawet przy brzegu nie ma. No nic najwyzej przejade sie popatrzec:)
wczoraj byłem w lubelskim to jeszcze śnieg miejscami leży Ale uprzedzając pytania - nie w tej ilości żeby cokolwiek myśleć o jeżdżeniu Jak wieje na 500 to w 90% można sobie odpuścić, chyba że ktoś ma blisko.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 20:08 przez onzo, łącznie zmieniany 1 raz.