Cześć! Byłem na Zanzi w obu terminach kiedy "najbardziej" wieje, czyli nasze lato i nasza zima. Bez 15/17m i dużej deski bym się nie wybierał, do tego czasem zdarza się że na 13/9m powiej i na normalnym tt można poszaleć. Wiatr tam załącza się albo z samego rana i można pływać do 10-11 albo od 14-15 i do 19 można (czasem cały dzień). Miejsce piękne, niesamowite, ale to nie jest KITESURFING PARADISE! Owszem można długie halsy po parę kilometrów robić oglądać przepiękną rafę, spotkać ciekawe rybki, nawet przy rafie zdarza się fajny wave, ale naprawdę trzeba trafić na super warunek żeby mieć spory progres. Co do miejscówek to polecam Paje (to jest wioska, bardziej przyjazna turystom, jest sklepik, można kupić podstawowe rzeczy: wode mineralną, kremy do opalania, coś na komary etc + alko - co nie jest łatwe bo większość to muzułmanie) hotel arabian nights i zdecydowanie najlepszą w okolicy restaurację Bausinga
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
W razie czego służę pomocą jeśli chodzi o ogarnięcie tematu.
PZDR