
ja na Los Lobos to sam bym sie nie wybral, we dwuch ewentualnie, ale nie chce myslec co sie stanie jak tak z 1-2km od brzegu ci linka walnie, albo jak zrobisz trikasa ktorego robisz w 99% i nagle sie latawiec zinweruje, linka dookola latawca owinie... Maroko, juhu, plyne do Dakhli

wiem, wiem, przesadzam, moze mi wyobraznia troche za bardzo pracuje, ok, koniec tematu.
Neu bedzie atakowane przez lykend, i albo pon, albo wt, tak wiec moze uda sie przybic piatke - ale to mamy inny topik, zeby tu nie spamowac, haha
