Jesteśmy w Hamacie od piątku. Dojechałem tu podobnie jak w zeszłym roku taxi prosto ze spotu w Soma Bay koło Hurghady. Taka formuła na Egipt chyba najbardziej mi pasuje, 2-3 tygodnie w jednym miejscu i zmiana bazy:)No i lubię wracać do Hamaty, która ma jednak coś w sobie niepowtarzalnego. Począwszy od uśmiechów i serdecznego przyjęcia i bardzo przyjacielskiej atmosfery w bazie, a skończywszy na pierwszym halsie po idealnie płaskiej wodzie, z bezpiecznymi głębokościami 1,2-1,5m. Wiatr Nas rozpieszcza, od Soboty 3 dni latawce 7-10m2 w ruchu, wczoraj 10-14m2. Wieczorem beachparty, a dziś zero wiatru i całkiem pożądany chill .
Jak ktoś ma ochotę do nas dołączyć, to jest jeszcze opcja 01-08.06. Cena na indywidualne zapytanie, bo w systemach już tego terminu nie ma dawno.
Od jutra znowu mocno, także rozmasowuję siniaki i ogień
pozdrawim
stiv a