zaaaak pisze:cześć wszystkim
musimy podjąć męskie decyzje odnośnie długiego łikendu, zważywszy odległość (600km) powinniśmy to zrobić dziś, najpóźniej jutro.... windguru wiadomo jakie jest, na icm(puck-13km siatka) kicha wychodzi jakaś, windfinder(kaper) nawet spoko(w naszych stronach sporo zaniżają) ... norwegowie(yr) przepowiadają dopiero od poniedziałku(ale wczoraj przepowiadali od soboty tak że chyba im nie wierzę) a na frontach się nie znam ... warto na te trzy dni jechać?
Rhall pisze:Dla mnie sobota, niedziela - nierówno, ruletka, deszcz. Może być, że półwysep się załapie i będzie przyzwoicie, albo przejdzie bokiem.
Coś sensownego się pojawia dopiero od poniedziałku.
Ale ja nie posiadam jeszcze swojego totemiku i odpowiednio długiego stażu, także moje słowa można potraktować z przymrużeniem.
..chociaż pewnie i tak pojadę ;p
pietkun pisze:zdradze ci mój przepis na prognozę... tą za 3 dni się nawet nie przejmujzdażyć sie może dosłownie wszystko
![]()
ACZ należy pamiętać o tym ,że szansa na wiatr jesienią jest spora.
A tak btw , jak tam temperatura wody ? Nogi odcina przy pierwszym kontakcie?
Rhall pisze:pietkun pisze:zdradze ci mój przepis na prognozę... tą za 3 dni się nawet nie przejmujzdażyć sie może dosłownie wszystko
![]()
ACZ należy pamiętać o tym ,że szansa na wiatr jesienią jest spora.
A tak btw , jak tam temperatura wody ? Nogi odcina przy pierwszym kontakcie?
Odpowiednie buty i możesz brodzić w wodzie jak czapla
A Ty Maćku, gdzieś pod równikowym słońcem skoro pytasz? Wpadaj na półwysep
zeus1410 pisze:ale daj spokój sobota będzie ok
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 16 gości