Bylem na Bytku, pogadalem z localesami i sprawa dostepu ma sie nastepujaco:
- kawalek laki od 'bramy' do poczatku spotu nalezy do lesniczego z Koźminka,
- dlaczego postawil brame - ciezko powiedziec, moze wkurzal go syf jaki zostawiali odwiedzajacy i kawalek rozjezdzonego pola (przy omijaniu rowu), moze bedzie kasowal za wjazd

- klucze maja niektorzy znajomi krolika - wedkarze
- co najwazniejsze: laka na samym spocie nie nalezy do w/w lesniczego
Czyli: trzeba szybko przebiec ze sprzetem od bramy do spotu i potem juz luzik
