na Zegrzu pewnie będą łyżwy, ale jak zmrozi wodę w ziemi na polach, i dosypie

, to nawet deseczki nie zniszczysz, jedynie na kretowiska trzeba uważać, bo w puchu nie widać, ja się ostatnio poobijałem, a deseczka spoko, może 0,1 mm ryski. Oby śnieg i wiatr dał rade.
Nie ma jak już będzie wszystko pływać, wtedy wystarczy tylko jeden czynnik.