Warunki się trochę poprawiły; napompowałem 15, wbiłem się w mokrą piankę, wlazłem po kolana do wody i wystrzeliła mi tuba główna. Kite leżał na granicy wody i plaży, nie naciągnąłem jeszcze linek, nic ostrego nie stwierdziłem pod tubą - to się zdarza, czy tylko ja mam takiego pecha?
Dzisiaj wiało od chmury do chmury. Trafiały się po chmurach dziury, że nic nie wiało a jak padało to waliło mocno na 11m. 11m i zmiana desek drzwi zwykła i popływane całkiem nieźle