Przez pewną chwile chciałem wystąpić na latawcu 5m i 10m linek ale pas. Czegoś takiego już dawno nie widziałem.Plaży na płw.praktycznie nie ma fala podchodzi pod same wydmy Kłopoty sprawia utrzymanie się na nogach nie mówiąc o starcie kita.
Jutro rano może być całkiem nieźle.Będzie mega fala
coś niesamowitego - naszego kumpla przemiasa z elblaga zaczyna zalewać woda :/ - Armagieeeegon czy co ? -wiecie, że 219km/h to 118 węzłów ? myślę, że nie sposób się nawet na leżąco na powierzchni ziemi przy takim wietrze utrzymać - metrowy latawiec pociągnie samochód! szok
Własnie wrocilem z Brzeźna. No to jest,....jest nie do opisania.
Plaży oczywiscie mało zostało, woda prawie chce cie wlewać na chodnik.
A Janek z Jurgenem się zastanawiają .
Policja stoi na molo pilnuje czy molo jeszcze stoi.
Ludzi tłumy. Relacja foto i jakieś filmy po ok 18. Musze z roboty wrócić.
Bedzie ktos w Brzeznie moze jutro rano? Jak przez noc zelzeje ja bym mogl probowac od 8 do 10, oczywiscie jak troszeeeeeczke zelzeje ;p
Postaram zalatwic sobie wolne, pisze sie ktos?