Starym dobrym zwyczajem przedstawiam krótką fotorelację z pobytu na Kos.
Wyjazd zrobiony indywidualnie (lot czarterowy, hotelik z booking.com, auto z wypożyczalni, żarcie we własnym zakresie). Polecam taką właśnie formę bo to i taniej i bardziej do własnych indywidualnych potrzeb można dostosować wszystkie aspekty takiego wyjazdu. Generalnie Kos to bardzo urokliwa i urozmaicona wyspa. Jest naprawdę sporo zieleni w porównaniu z innymi greckimi wyspami położonymi bardziej na południe. Warto mieć auto bo grzechem jest siedzenie w jednym miejscu i pływanie na jednym tylko spocie. Choć oczywiście i tak można.
My stacjonowaliśmy w Marmari (mała turystyczno-rybacka miejscówka). Jest tu jeden ze spotów rozciągający się praktycznie wzdłuż linii brzegowej tego słonego jeziorka:

Z okna mieliśmy taki sympatyczny widok właśnie na ten spot:



Naszym celem było jednak zwiedzić całą wyspę i zobaczyć wszystkie ważniejsze spoty. Głównie jeździliśmy na południe wyspy w stronę Kefalos. Ta część wyspy jest poprostu piękna, a widoki zapierają dech w piersi. Główny spot tutaj jest w przewężeniu wyspy i nazywa się Kohilari. Jest tam jedna mała szkółka i totalnie surferski klimacik. Praktycznie zero turystów (wszyscy siedzą po południowej stronie przewężenia wyspy).

Jest tu naprawdę SPORO miejsca do pływania, plaża szeroka, daleko płytko i zero niespodzianek w wodzie, sam piaseczek. Dla początkujących wręcz idealne miejsce.




Troszkę dalej na północ jest bardzo ciekawa miejscówka, o której mi powiedział jeden lokales. Jedzie się tam w stronę Limnionas. Jest to praktycznie mały rybacki porcik gdzie właśnie w takiej małej zatoczce się pływa po idealnie płaskiej wodzie. Miejsca tam jest mało ale raczej nikogo tam nie spotkacie



Na lewo od tej zatoczki jest druga jeszcze mniejsza gdzie jest ekstra nurkowanie

I teraz miejscówka mój absolutny faworyt pod każdym względem. Zachodnia część cypla, droga z Kefalos na Theologos. Jeden z piękniejszych wave spotów jakie widziałem. Ktoś tam wstawił taką tabliczkę 'Kata Beach' ale funkcjonuje to jako wave-spot w Theologos.
http://www.rolandhaschka.com/518

Przy wejściu na spot mieszka sobie na plaży w szopie jakiś lokalny koleś.. nie wiem.. może bezdomny.. Chciałbym się z nim zamienić na jakiś czas





Trochę dalej jeszcze na południe już prawie na końcu cypla jest jeszcze jedna wave miejscówka, do której niestety nie dojechałem. Ale jest tam ponoć też super.

Z pewnością tam wrócę jeszcze. Jedyne co to poszukam sobie spania gdzieś bliżej Kefalos bo południe wyspy jest zjawiskowe i mamy wówczas w bliskim zasięgu kilka urozmaiconych spotów.
Pozdro
