Po raz kolejny moje obserwacje co do meteo na Turawie się sprawdziły w 100%

Teraz już przy takich układach niskiego i wysokiego ciśnienia spotykających się nad Pn-Z częścią naszego kraju i w związku z tym W i NW cyrkulacją powietrza będę już w ciemno jeździł na Turawę nie patrząc nawet na przekłamujące popularne prognozy meteo. Bardzo często też ten wiatr już nie dochodzi na nasze rodzime spoty i podejrzewam, że u nas mało kto popływał przez ten długi weekend.
Mała fotorelacja z piątku i soboty dla tych co wątpili
Spocik (za cypelkiem) w okolicach Szczedrzyka jest jak narazie baardzo obszerny i fajnie otwarty na kierunki W i NW (dużo lepiej niż na końcu jeziora za wałkiem gdzie jest mało miejsca i trochę zasłonięte):


Piąteczek zaczął się rano spokojnie na 12 i skimie


Potem już tylko mocniej i nie mogłem uwierzyć, że jestem praktycznie sam na jeziorze (widziałem 1 latawiec na Jowiszu tylko).

Potem była mała burza, po której szybko wyciągnąłem 7m

i było pięknie na zakończenie dnia:

Następny dzionek sobota i tu już frekwencja dopisała.. chyba po moich wcześniejszych wpisach hehe

Chyba się nie zawiedliście prawda.. Szczególnie Ci kórzy wytrzymali 'biały szkwał' i poczekali chwile na te właściwe waruny. Wyszło słoneczko, zrobił się czysty i równy NW, zszedłem z wody tak wyrypany, że nie mogłem wstać dzisiaj z łóżka


Do następnego raza na mega spocie
