Jezioro Turawskie

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
Góral
Posty: 803
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:08
Deska: Skim
Latawiec: Rebel
Lokalizacja: KiteTurawa
Dostał piwko: 1 raz
 
Post29 lip 2011, 20:54

Pływał ktoś dziś? Za oknem fajnie wiało ale czy na wodzie też?

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 lip 2011, 21:08

Byliśmy od 14-tej do ok. 16.30
Znechęciło nas: brak wiatru, totalnie wysoki stan wody (nie ma już spotów w Szczedrzyku) i to co widać na zdjęciach poniżej (SZOK :shock: ).. w sumie to może i lepiej, że nie pływaliśmy w tym :wink:
ps. wiadomość z ostatniej chwili: zaczęło wiać po 17tej i wieje ponoć do teraz (czasem za dużo na 12).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ktoś w ogóle się może orientuje jaki wpływ na zdrowie ma pływanie w czymś takim? Niby to naturalne ale czy aby połknięcie tej zielonej wody nie kończy się w najlepszym wypadku nocką w kiblu?

rajurulez
Posty: 23
Rejestracja: 04 cze 2011, 09:53
 
Post29 lip 2011, 22:37

Witam wszystkich (pierwszy post), na Jowiszu super pływanie na 12m od 17 do zachodu słońca praktycznie, woda trochę zielona ale dużo lepsza niż na zdjęciach, na Jowiszu 4 latawce i chyba 2 na Szczedrzyku były, pzdr

Awatar użytkownika
luzszymon
Posty: 462
Rejestracja: 22 sie 2009, 11:04
Deska: NHP '11
Latawiec: C4/Catalyst
Lokalizacja: Kraków
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post29 lip 2011, 23:59

O fuck. Jak dla mnie z taką wodą - dziękuję, dobranoc.

Awatar użytkownika
markos
Posty: 49
Rejestracja: 06 kwie 2010, 10:05
Deska: Slingshot
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Gliwice
 
Post30 lip 2011, 08:35

Taka zielona woda była tylko przy brzegu, nocki w kiblu nie spędziłem :D , a jestem początkujący i taplałem się w tym cały czas. Przy wyjściu z wody żadnych oznak zielonego na sprzęcie, wszystko wynagrodził rewelacyjny wiatr do zachodu słońca, mega pływanie

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 803
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:08
Deska: Skim
Latawiec: Rebel
Lokalizacja: KiteTurawa
Dostał piwko: 1 raz
 
Post30 lip 2011, 10:18

markos pisze:Taka zielona woda była tylko przy brzegu

Taka woda jest wszędzie, nie tylko przy brzegu. Po prostu jak wieje to ona się miesza i tego nie widać, natomiast jak jest spokojny, bezwietrzny dzień to ten syf wypływa na powierzchnię, dobrze to widać gdy się wypłynie łódką na środek gdy nie wieje, wtedy wszędzie jest zielono nie tylko przy brzegu. A taka sytuacja jest jakoś od tygodnia, wcześniej było OK i pewnie tak już będzie gdzieś do końca wakacji.

A czy jest to szkodliwe? Zapewne tak, przy większych ilościach. Ja tam zawsze po powrocie do domu pięćdziesiątkę wypijam - jeszcze mi nigdy nic nie było i każdemu to polecam po pływaniu.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2011, 10:22 przez Góral, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lip 2011, 10:21

markos pisze:Taka zielona woda była tylko przy brzegu, nocki w kiblu nie spędziłem :D , a jestem początkujący i taplałem się w tym cały czas. Przy wyjściu z wody żadnych oznak zielonego na sprzęcie, wszystko wynagrodził rewelacyjny wiatr do zachodu słońca, mega pływanie

Polecam artykuł :wink:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Toksyny_sinicowe

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lip 2011, 10:32

To jeszcze to poczytajcie..
Myślę, że wypicie 50tki nic tu nie zmieni niestety.
http://urodaizdrowie.pl/co-zakwita-w-wo ... i-sinicami

[cyt.]:
Zakwity gatunków toksycznych sinic są ogromnym problemem nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Szacuje się, iż około 50-75% zakwitów jest toksycznych (25-50% zakwitów sinic nie jest toksycznych). Jednak w przypadku niektórych gatunków sinic jak Microcystis aeruginosa nawet do 95% wszystkich notowanych zakwitów jest toksycznych.

[cyt.]:
4) Cytotoksyny – powodujące powstawanie guzów nowotworowych. Są to toksyny, które powodują uszkodzenia nowotworowe komórek i nie ograniczają się do określonego narządu czy tkanki, objawy zatrucia są uogólnione, wielonarządowe. Zaliczamy do nich scytoficyny, cyanobakteryny, hapalindol A, akutificynę i cylindrospermopsynę (CYN).
Największą wrażliwość na działanie toksyn wytwarzanych przez sinice wykazują kręgowce stałocieplne – człowiek, zwierzęta gospodarskie takie jak konie, krowy, owce, psy, drób.

jonasz
Posty: 118
Rejestracja: 05 paź 2009, 20:44
Kontaktowanie:
 
Post30 lip 2011, 11:04

2 lata temu po plywaniu na Turawie w zielonej wodzie trafilem do szpitala z opuchnietymi wargami i przekrwionymi oczami, kichajac srednio 60 razy na minute!!!! Po podaniu kroplowki i lekarstw po 2 godyinach mi przeszlo. Lekarz stwierdzil ze to reakcja na sinice. Wczoraj plywalem jakas godzine na Szczedrzyku bo naprawde ladnie wialo, jednak woda jest juz w fatalnym stanie i w najblizszym czasie zamieniam kite na wake do czasu gdy jezioro zmieni swoja barwe z zielonej w cokolwiek innego :P

sslaweek
Posty: 114
Rejestracja: 04 lip 2009, 22:27
Lokalizacja: Kęty
Dostał piwko: 1 raz
 
Post30 lip 2011, 16:29

Problem jest nie tylko z sinicami, ale z osadami - czym niższy stan wód tym większe zagrożenie. Mam kuzyna co robił badania dotyczące możliwości oczyszczania Turawy i w osadach są kilkukrotnie przekroczone normy metali ciężkich (o ile pamiętam odpady z jakieś Huty – ale nie jestem do końca pewien). Kuzyn mówił że ogólnie nie ma tragedii i skutki nie będą widoczne zaraz, ale przy częstym pływaniu trzeba liczyć że np. zębów pozbędziemy się kilka lat wcześniej.

Awatar użytkownika
Pain IQ
Posty: 1027
Rejestracja: 26 sty 2008, 16:16
Deska: 50/50
Latawiec: AIRUSH
Lokalizacja: Jaworzno
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 16 razy
 
Post30 lip 2011, 16:36

z doświadczenia wiem, że kąpiel w takiej wodzie, to relatywnie spore ryzyko. Sanepid nie bada wody w turawie i nie znalazłem, żadnej aktualnej informacji na temat jakości wody. Generalnie zakwit jest dla mnie zbyt duży, aby relaksować się w takiej wodzie. Ja odradzam.

ciekawe tylko skąd tak, duży zakwit skoro w ostatnim czasie warunki pogodowe nie są sprzyjające, może ktoś coś leje do jeziora...lokalesi może coś wiedzą na ten temat...

Awatar użytkownika
majeranek
Posty: 166
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:27
Deska: czarna
Latawiec: czerwony
Lokalizacja: Olesno/Gliwice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lip 2011, 20:01

Co do wody, to tak jest co roku. Osobiście pływam tam jak na razie na WS. Ojciec z kolegami pływa już tam kilka/naście lat i nigdy nie było żadnych problemów ze zdrowiem, nie wiem może już się wszyscy uodpornili. Z reguły to jest tak, że w zależności od kierunku wiatru to w różnych miejscach zbiera się ten zielony syf, jak mocno wieje to go w zasadzie nie widac, jedynie woda ma zielony occień.

Pozdro

Awatar użytkownika
robinm
Posty: 1455
Rejestracja: 23 lut 2006, 21:15
Deska: Nobile, North
Latawiec: Nemesis, Bandit
Lokalizacja: Gliwice/Krk
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post31 lip 2011, 11:04

Genralnie jednak widać poprawę syfu w syfie. Zwykle zdecydowanie szybciej Turawa zakwitała i często w czerwcu już był mega syf. Za parę tygodni powinno być ok.
Cóż Szed w sumie na tym naszym Śląsku gdzie myślą wszyscy, że tylko syf i dym mamy kilka jezior z czystą wodą Dziecki, Pogoria (choć tam pływanko poszarpane), Goczały.
Ja zwykle odpuszczam Turawę w środku sezonu, choć niestety jak wieje mocno emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 lip 2011, 11:24

robinm pisze:Cóż Szed w sumie na tym naszym Śląsku gdzie myślą wszyscy, że tylko syf i dym mamy kilka jezior z czystą wodą..

No jasne, że tak! Ja w ogóle uważam, że mamy jedne z lepszych miejsc do pływania w Pd PL i napewno nie mamy co narzekać na brak spotów. Do wyboru do koloru.
A co do zielonego syfu na Turawie to pewnie gdyby zawiało dobrze to i tak bym się długo nie zastanawiał :wink: Ale warto mieć świadomość..

bastek_kite
Posty: 145
Rejestracja: 28 wrz 2009, 08:40
Deska: Slingshot Asylum
Latawiec: Slingshot Fuel
Dostał piwko: 2 razy
 
Post31 lip 2011, 21:47

Szed , ja już od 20 lat tak pływam po Otmuchowie, jak jest już naprawdę zielono to jest alergia - kichanie 30 razy na minutę , oczy przekrwione. Ale "trza być twardym!!!" Świadomość miałem ale już się przyzwyczaiłem i nie tylko ja. Był taki sezon ( jeszcze na WS ), że nie wiało nic, może 2 razy na wakacjach - nawet nie wiesz jaki był podjar pływając jak zawiało - nikt nie patrzył na zielony kożuch i że jak się zeszło to prysznic nie pomagał się wypłukać z tego syfu.


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości