Wybieram sie za tydzień do el gouna i spotkałem sie z taką subiektywną opinia kolesia ktory właśnie z tamtad wrócił:
Cytuje:
Moj krotki prywatny ranking baz: 1. Kitepower, 2. Kiteclub Elgouna, 3. RSZ.
Kitepower: brak rafy (potezny atut tego miejsca dla poczatkujacych), super infrastruktura, sporo miejsca do wylegiwania sie, chill-out-zone, najtaniej: 35 eur/week, 60 eur/2 weeks.
Kiteclub Elgouna: super infrastruktura (moze lepsza niz w Kitepower, bardziej ekskluzywna, kwestia gustu), ale niestety czesciowo rafa - oznaczona bojami, najdrozej: 45 eur/week, 80 eur/2 weeks.
RSZ: wg mnie najgorsza infrastruktura, przechowalnia sprzetu nie zamykana na noc, rafa - nawet nieoznaczona bojami, kolezanka oprowadzajaca mnie po bazie pokazla palcem gdzie mniej wiecej jest ta rafa i zeby tam nie plywac. Cena posrodku: 40 eur/week, 70 eur/2 weeks.
Wszystkie bazy maja motorowki asekuracyjne I lokalnych szybkich "beach boys" startujacych I ladujacych latawce.
Koniec cytatu!
Co wy na to? Czy korzystaliście z usług tych innych baz, czy robiliście tam jakieś kursy? Ja chiałbym jechać tam popływać (niekoniecznie wpadając na rafe i kamienie) a moja dziewczyne wysłać na kurs.
Pozdrawiam