Wrocław-- Może Razem będzie prościej ??

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2012, 14:10

W sumie mógłbym Cie nauczyć wszystkiego od podstaw i udostępnić swój sprzęt, ale pod jednym warunkiem.
Za jedną sesje płacisz mi równowartość używanego sprzętu(( na Mietkowie dla nowicjusza rozwalenie go to nie problem), więc taniej , pewniej i bezpieczniej będzie chyba pojechać na Hel :twisted:

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2012, 14:17

Prognoza na ICM siadła całkowicie. Ja i tak zobaczę bo mam po drodze z pracy, no i do tego 16m w bagażniku.

Awatar użytkownika
rolmigo
Posty: 403
Rejestracja: 03 lut 2009, 19:00
Deska: f-one
Latawiec: torch/rebel
Lokalizacja: kunice
Dostał piwko: 12 razy
 
Post13 cze 2012, 15:59

nie strasz chłopaka. zanim wejdzie do wody z latawcem to musi opanować pilotaż na małym trenażerze. a czasem co niektórym zajmuje to trochę czasu.
moja rada jest taka dogadaj się z kimś co ma trochę sprzętu, polataj na czymś małym potem opanuj na lądzie docelową latawkę przy średnim wietrze, delikatne skoki, lądowanie (zawsze na dwie nogi), systemy bezpieczenstwa, depower itp...
i jak już mamy to opanowane to wtedy na kilka dni na hel i ćwiczyć pierwsze ślizgi i doskonalić halsowanie a nie tracić czas na machanie małą szmatką (jak są odpowiednie warunki ślizgowe)

Awatar użytkownika
mecalac
Posty: 210
Rejestracja: 19 lut 2011, 13:38
Deska: Nobile T5
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Wro/PL
Postawił piwka: 3 razy
 
Post13 cze 2012, 16:16

rolmigo pisze:... na lądzie docelową latawkę przy średnim wietrze, delikatne skoki, lądowanie (zawsze na dwie nogi), systemy bezpieczenstwa, depower itp...


Na lądzie? I jeszcze w dodatku na mietkowskim gruzowisku? To chyba nie jest najlepsza rada...

Awatar użytkownika
lockin
Posty: 325
Rejestracja: 15 lip 2008, 17:49
Deska: T5
Latawiec: RRD
Lokalizacja: Wrocław
Dostał piwko: 2 razy
 
Post13 cze 2012, 16:48

Jak dla mnie to na Mietku nowicjusz może ćwiczyć jedynie body dragi, pod warunkiem że umie postawić latawca z wody i nie boi się wypłynąć dalej gdzie już nie stanie sobie jak na helu. Ja nauczyłem się sam pływać ale na otwartym morzu z płycizną ok 50-100 metrów i fajną plażą.

sopel750
Posty: 4
Rejestracja: 05 sie 2010, 12:45
 
Post13 cze 2012, 18:15

rolmigo pisze:nie strasz chłopaka. zanim wejdzie do wody z latawcem to musi opanować pilotaż na małym trenażerze. a czasem co niektórym zajmuje to trochę czasu.
moja rada jest taka dogadaj się z kimś co ma trochę sprzętu, polataj na czymś małym potem opanuj na lądzie docelową latawkę przy średnim wietrze, delikatne skoki, lądowanie (zawsze na dwie nogi), systemy bezpieczenstwa, depower itp...
i jak już mamy to opanowane to wtedy na kilka dni na hel i ćwiczyć pierwsze ślizgi i doskonalić halsowanie a nie tracić czas na machanie małą szmatką (jak są odpowiednie warunki ślizgowe)


Nie jestem łebkiem, 35 lat więc rozsądek swój mam :)
Co do pływania na głębszej wodzie, to nie mam w tym problemów. Pomysł, aby najpierw opanować latawiec na lądzie wydaje się OK. Kto może mi udostępnić latawca (oczywiście nie za darmo) abym mógł go opanować ?

MartinWro
Posty: 163
Rejestracja: 13 cze 2012, 18:43
Deska: Nobile 50Fifty
Latawiec: North Dice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2012, 18:48

Ktoś jutro z rana (czwartek 14.06) wybiera się na Mietków? Ma trochę padać, ale co tam. Tak o starcie w okolicach 8-9 rano myślałem.

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2012, 21:20

sopel750 pisze:Co do pływania na głębszej wodzie, to nie mam w tym problemów.

Tu nie chodzi o pływanie wpław, tylko wypłynięcie bodydragiem w jezioro.

Kto może mi udostępnić latawca (oczywiście nie za darmo) abym mógł go opanować ?


I tu się mogą zacząć schody.

sopel750
Posty: 4
Rejestracja: 05 sie 2010, 12:45
 
Post13 cze 2012, 21:44

Qba-EPP11 pisze:
Kto może mi udostępnić latawca (oczywiście nie za darmo) abym mógł go opanować ?


I tu się mogą zacząć schody.


To może inaczej zapytam: Gdzie we Wrocku mogę pożyczyć latawiec (lub cały komplet) i kto mi da pierwszą lekcję teorii na lądzie ?

Awatar użytkownika
rolmigo
Posty: 403
Rejestracja: 03 lut 2009, 19:00
Deska: f-one
Latawiec: torch/rebel
Lokalizacja: kunice
Dostał piwko: 12 razy
 
Post13 cze 2012, 21:45

chłopaki nie róbcie zamieszania w głowie człowiekowi co chce spróbować swoich sił w tym sporcie. co prawda jest on niebezpieczny i trudny do opanowania ale dla chcącego nie ma problemów.
mecalac pisze:Na lądzie? I jeszcze w dodatku na mietkowskim gruzowisku? To chyba nie jest najlepsza rada...
.

co do początków to: tak, na lądzie najlepiej zacząć i wszyscy tak zaczynają na kursach też!! a o mietkowskich urokach nie pisałem, jest wiele lotnisk boisk itp w naszym rejonie.

sopel750 pisze:Nie jestem łebkiem, 35 lat więc rozsądek swój mam :)
Co do pływania na głębszej wodzie, to nie mam w tym problemów. Pomysł, aby najpierw opanować latawiec na lądzie wydaje się OK. Kto może mi udostępnić latawca (oczywiście nie za darmo) abym mógł go opanować ?


jak masz ochotę podjechać do legnicy to ja mam trenażera 1,5 ; 2,5 i 3,5m więc w wolnej chwili mogę Tobie pokazać o co w tym chodzi i sobie spróbujesz.
lepiej tu się nauczyć podstaw a na helu pierwsze ślizgi opanować i cały pobyt przeznaczyć na trening na wodzie a nie naukę podstaw.

Awatar użytkownika
mecalac
Posty: 210
Rejestracja: 19 lut 2011, 13:38
Deska: Nobile T5
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Wro/PL
Postawił piwka: 3 razy
 
Post13 cze 2012, 22:16

rolmigo pisze:co do początków to: tak, na lądzie najlepiej zacząć i wszyscy tak zaczynają na kursach też!! a o mietkowskich urokach nie pisałem, jest wiele lotnisk boisk itp w naszym rejonie.

jak masz ochotę podjechać do legnicy to ja mam trenażera 1,5 ; 2,5 i 3,5m więc w wolnej chwili mogę Tobie pokazać o co w tym chodzi i sobie spróbujesz.
lepiej tu się nauczyć podstaw a na helu pierwsze ślizgi opanować i cały pobyt przeznaczyć na trening na wodzie a nie naukę podstaw.


Co do lądu, teorii i latawca treningowego zgodzę się w 100%, jednakże uważam, że na początku popełnia się ciągle sporo błędów i z pełnowymiarowym latawcem po prostu można łatwo zrobić sobie kuku.
Nie wiem jak inni, ale ja podczas kursu pierwsze próby z dużym latawcem robiłem jednak na wodzie (i nie raz było wleczone :twisted:)

Może jeszcze mało opływany jestem, może mało widziałem, ale myślę, że Mietków to nie jest najlepszy akwen dla początkujących - o ile jakikolwiek śródlądowy może być - ze względu na kopiący wiatr, jak również zagruzowany brzeg.
Chodzi w końcu też o to, żeby kolega nie zraził się na dzień dobry do tego sportu.

Awatar użytkownika
lockin
Posty: 325
Rejestracja: 15 lip 2008, 17:49
Deska: T5
Latawiec: RRD
Lokalizacja: Wrocław
Dostał piwko: 2 razy
 
Post14 cze 2012, 11:07

mecalac pisze:Co do lądu, teorii i latawca treningowego zgodzę się w 100%, jednakże uważam, że na początku popełnia się ciągle sporo błędów i z pełnowymiarowym latawcem po prostu można łatwo zrobić sobie kuku.
Nie wiem jak inni, ale ja podczas kursu pierwsze próby z dużym latawcem robiłem jednak na wodzie (i nie raz było wleczone :twisted:)

Może jeszcze mało opływany jestem, może mało widziałem, ale myślę, że Mietków to nie jest najlepszy akwen dla początkujących - o ile jakikolwiek śródlądowy może być - ze względu na kopiący wiatr, jak również zagruzowany brzeg.
Chodzi w końcu też o to, żeby kolega nie zraził się na dzień dobry do tego sportu.


Do wody na Mietku jak pisałem już wczśniej może wejść ale jak umie sterować latawką i tylko na body dragi (BEZ DESKI). Chodzi o to żeby latawka była w miarę bezpieczna na wodzie a on mógł naprawdę poćwiczyć przede wszytkim powroty pod wiatr body dragiem. Do ćwiczeń z dechą TYLKO HEL.

finalcell
Posty: 61
Rejestracja: 31 gru 2008, 14:14
Kontaktowanie:
 
Post14 cze 2012, 12:57

masz jeszcze pakosław i akwen obok, tam nie musisz za dużo umieć, akwen mały ale dookoła nic nie ma więc jak coś nie wyjdzie to latawiec do wody i relaks aż się do brzegu dopłynie :]

snowbear86
Posty: 15
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:08
 
Post14 cze 2012, 21:25

finalcell pisze:masz jeszcze pakosław i akwen obok, tam nie musisz za dużo umieć, akwen mały ale dookoła nic nie ma więc jak coś nie wyjdzie to latawiec do wody i relaks aż się do brzegu dopłynie :]


potwierdzam pakosław jest świetny do nauki ostatnio zaliczyłem tam pierwszy w życiu ślizg:)

Yorkus
Posty: 74
Rejestracja: 23 sty 2007, 23:30
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:
 
Post15 cze 2012, 09:43

hej
ma ktos chec zaatakowac jutro z wrc Berzdorfer See
tu link:

viewtopic.php?f=5&t=43948&start=0


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości