Odebrałem dzisiaj stację od doktora Jarka gdzie była na leczeniu. Została porządnie przebadana i działa z powrotem, nic się nie zepsuło. Zamontowałem też dzisiaj UPS-a, którego użyczył nam Nindza Mam nadzieję że przez dłuższy czas stacja podziała bez awarii.
W połowie drogi której pośrodku stała stacja stała stacja gdzie nikt nigdy nie wsiadał ani nie wysiadał taka była sytuacja, konduktor tylko odgwizdywał swoje, pasażerowie przczekiwali swoje 5minut by tylko znowu siedzieć w pozornym ruchu układów odniesienia, PKP zdroworozsądkowo stało na stanowisku że jak jest stacja to po to żeby był postoj, i nie jest prawdą że nikt nie korzysta bo lokomotywie też należy się odsapnąć. Tymczasem stacja podupadała i tylko czekać było większej awarii... cdn
Nawet już wiersze są / były o stacji ,.... Stoi na stacji lokomotywa ...a później się dziwicie ,że ona wskazuje jakieś głupoty . Jeśli na naszej stacji stała lokomotywa , ciężka , ogromna i pot z niej spływał , tłusta oliwa , to i nie dziwota że się zje*** , jak taka ciężka maszyna na niej stała i sapała , i choćby przyszło tysiąc atletów i każdy nie wiem jak się wyprężał to nie naprawi taki to ciężar .
No to mamy winnego dziwnych lub braku odczytów. Winne jest PKP nie dość że postawili stację w złym miejscu to jeszcze zgubili lokomotywę
Zmusili mnie do pójścia na urlop w przyszłym tygodniu, co mnie ucieszyło bo zaplanowałem tydzień w Polsce z kite gdzieś gdzie wieje ale prognozy chyba mają inne plany. Macie też winnego kijowych prognoz na przyszły tydzień? może go jakoś przekonam do zmiany.