Dzierżno - Gliwice i okolice

[Mateyo]

A tu Adaś (Szed w sensie) widzę nowa fotka, nowa deska, nowy spot - dzieje się

[szed]

A tu Adaś (Szed w sensie) widzę nowa fotka, nowa deska, nowy spot - dzieje się

..jak sie nowych trick'ow nie robi to chociaz fotki nowe nie

[robinm]

Bajabongo niestety porosło i nie ma miejsca na bezpieczny start. Przy tym kierunku N, NE lepszą opcją okazała się plaża w Rzeczycach.
Butów Adamo szkoda, ale może rybok myslał, że "byznesmeny" wyrzuciły. Na sobotnią dyskę w remizie będzie miał, więc mu życz szczęścia może coś na nie wyhaczy .

[robinm]

Za oknem fajnie wieje od godzinki.
Ja załapałem się na wycieczke na Rugie na wave sobotnio-niedzielny.

[robinm]

W piątek na Dzierżnie było gruuubo. Niestety nie mogłem ale za to łykendos na Rugii bardzo udany, więcej w galerii oswojonego sympatycznego złomiarza:
http://picasaweb.google.pl/JPoklopac/20 ... 3310280162

[@bart@]

Elo
Chce sie nauczyc pływać na kite.Kurs mam juz za soba(IKO1, IKO2). Zacząłem już robić pierwsze ślizgi i .... niemam czasu żeby doskonalić nauke nad zatoką praca itd... więc mam pytanie czy dam rade sie uczyć dalej na Dzierżnie czy nie jest tam zbyt głęboko albo gdzieś w okolicy???

[Adiq]

nie da sie

[robinm]

Raczej nie polecam Dzierżna do nauki, chyba że z asekuracją pontonu lub skutera. Raczej Turawa przy niskim stanie wody, potem Orava przy wiatrach południowych.
Zależy co już potrafisz i jaki sprzęt masz

[@bart@]

Mam Besta waroo 13m i deske nobile 555. A z umiejętnościami to robie pierwsze ślizgi po kilkadziesiat metrów ale jeszcze sie wywracam

[robinm]

Żeby pływać na Dzierżnie musisz umieć na głębokiej wodzie postawić latawiec i wyhalsować się później po deskę. Raczej pływałbym na lekkim dopychu. Tak jak zgubisz deche i nie bedziesz mógł postawić latawca w końcu Cię zdryfuje na brzeg.

[@bart@]

ok. to powiedzmy ze Dzierżno odpada to gdzie możecie polecić jakis spot do nauki oczywiscie nie zatoka.A co z tą Oravą i Turawą??

[los bizonos]

Żeby pływać na Dzierżnie musisz umieć na głębokiej wodzie postawić latawiec i wyhalsować się później po deskę. Raczej pływałbym na lekkim dopychu. Tak jak zgubisz deche i nie bedziesz mógł postawić latawca w końcu Cię zdryfuje na brzeg.

wszyscy tak mowią że musi być płytko i wogóle a przypmnijcie sobie jak myśmy sie uczyli...dziećki, drzewa na turawie i inne hardcory jak sie chce to wszędzie sie można nauczyć aczkolwiek luksusów to nie ma

[robinm]

Koledze wersje soft zapodałem
Rzeczywiście jak nie należałem do ostrożnych, drzewa, wały pływanie w burzy, w zimie w dziurawej piance itp
Jedyne co to zrywkę w barze NS miałem szybką i zawsze działała

[@bart@]

No tak ale zeby sobie tego hardcore zaoszczędzić to narazie porzucam pomysł pływania na Dzierżnie ale tak łatwo nieodpuszcze więc musicie pomóc desperatowi i zarzucić jak się jeszcze nauczyć pływać w tym sezonie nie wyjeżdżając na wczasy

[Adiq]

ambitny plan