kazik85 pisze:To tu juz niech się wypowie mar_sos który nie ze swojej winy musi naprawić nie swój latawiec
zamieszczam ku potomnym historyjkę obrazkową..
- perki131214.jpg (48.1 KiB) Przejrzano 2479 razy
Skoro wyszła z tego afera, to takie są fakty:
1) doszło do kolizji gdy podczas zwrotu RRD zahaczylo z dołu o CORE, tak mocno ze rozciął mu tube gl. i balon...??!?!
2) usterka jest ...ujawniła się po kolizji
3) ...brak
a teraz moje 'wnioski':
- ocenę formalną sytuacji zostawiam fachowcom...ja mam opinie 'crazymana'..
ps. i jest mi z tym zajefajnie - to taka mala dygresja..
- biorąc powyższe na klatę... chciałem cichutko - z racji nadchodzących Świąt 'koledze' zrobić prezent...od łysego 'mikołaja'...hehe..
... a tu cichutko się już nie da..
- mam nauczkę na przyszłość:
kitesurfing to nie szachy - tu trzeba myśleć (nie tylko o swojej du..ie)- nie wiedziałem że RRD montuje w latawcach żyletki lub noże dla samoobrony?!?!?!?...
- i 'najciekawsze': strach będzie przybić piątkę na wodzie bo ktoś poda mnie do sądu o leczenie wybitego paluszka...
z mojej strony to tyle.
ps2. ja tam do bani nie biorę...aloha..