Na tym jeziorze uczylem sie w 2001 plywac. Na Naish Ar5 11,5m. Wtedy nie bylo szkolek. Dostalem kasete wideo i mialem looknac 100 razy. tak zrobilem. Starowalem za molo po lewej stronie. Szybko wyladowalem na drzewach ale na szczescie nic sie nie stalo. Druga proba byla jakies kilka dni pozniej na zachodnim brzegu wtedy z dropsem directional 7" i przy probie szybkiego zwrotu wynislo mie na pole ponad drzewami. Mialem wtedy wiecej szczescia niz... Dobrze, ze nie wiedziaem wtedy jak takie cos moze sie skonczyc

Wtedy deepower byl tylko symbliczny a kazdy szkwal to niezle wyzwanie.
Aaaa... na zachodnim wybrzerzu kolo gospodarstwa i wzdluz linii brzegowej trzeba uwazac, bo wystaja tam duze kamienie i mozna sobie niezle kosci polamac. Lamalismy tam zawsze finy na ws-ach w latach 90tych a teraz stan wody sie obnizly i mozna zachaczyc rowniez na kite. Tak wiec ostroznie na tamtym brzegu!
Pozdrawiam
Czarek