W okolicach zielonego pkt. bliżej "plaży" jest polanka, na której możesz się rozłożyć. Jest też w miarę przyjemnie zejście do wody.
Możesz spróbować rozłożyć się wyżej, zawsze trochę więcej miejsca w dół wiatru.
Przy brzegu jakieś dobre 30m jest płytko, podchodź tak jak idzie zielona strzałka.
Jak masz buty to lepiej załóż, czasem jakiś ostry kamień może się trafić.
Tu wędkarza nie spotkałem.
Z drugiej strony możesz wyjść przy tamie, jest tam trzcina ale niezbyt wysoka, przynajmniej 3 tygodnie temu tak było. Na początek trochę ryzykownie, ale jak cię zniesie to jest to zawsze jakieś wyjście.
Wodą tędy nie podchodziłem, zdecydowanie szybciej robi się głęboko, ale przy samych trzcinach może da radę. Za to na ladzie jest dróżka.
Z tej strony zdecydowanie częściej ktoś łowi.
Pzdr