Darek kite pisze:Tam jeszcze nie widzieli latawców...
jeśli mogę trochę zareklamować
piękne miejsce
juz sam wjazd w dolinę ..jakby sięwjezdzalo w inną krainę
domki na urwiskach i ścianach skalnych, do których KTO i JAK wchodzil..nie odgadnione..
sam spot: NIGDZIE się TAK nie wyjezdzilem
ale: o ile JEST śnieg do samego dolu
tzn: pozwalający na zjazd z lodowca
ale o tej porze roku: wątpię
jeśli bylby: nie ma twardziela , który dalby rady przejezdzić max..
tzn: stosunek czasu jazdy do czasu wyciągnięcia w górę ma się odwrotnie niż wszędzie
czyli wiecej jazdy niz wyciągów
czyli wjazd megaszybką gondolą na górę
okolo 6-7 minut z tego co pamiętam
osiąga sie przewyższenie niemal 1000m (z ponad 2000 na 3000)
i masz zjazd na sam dól jakieś 8 km bodaj
dawaliśmy rady ponad 200km dziennie zrobić
ponadto: super przygotowany (codziennie szejpowany) pajp
dobrze zrobiony snowpark
sporo slońca
na górze malo nudnych w sumie stoków
dużo polskiej obslugi
ale a propo latawców: raczej zapomnijcie
że mówią iż wieje, jasne, jak to w górach
natomiast nie przypominam sobie tam miejsca
dakącego możliwość puszczania choćby kite..
ale popróbujcie i zdajcie relację
pozdrawiam