Obawiam sie ze przy tej odwilzy jaka mamy dzisiaj to mozemy juz nie pojezdzic na zalewie. Mokry snieg po dzisiejszym deszczyku zamieni sie w lód a i grubosc lodu pewnie zmalala drastycznie. Ja sie pojawie i ocenie na miejscu czy warto sie rozkladac.
niekoniecznie musi byc tak pesymistycznie.
jak jest przy powierzchni lodu +1 to tak szybko sie nie rozpusci ja z kumplem meldujemy sie w okolicach 10:30