Zapraszam wszystkich zapaleńców nad jezioro miedwie w sobotę i niedzielę. Ja z kolegą będziemy tam od około 10-11 więć kto ma ochotę niech do nas dołączy.
Wczoraj byliśmy z Maćkiem i Rolnikiem nad miedwiem i było nawet fajnie tylko wiatr strasznie kręcił i przyjechaliśmy trochę za pużno bo o 13 a o 14 zeszliśmy dopiero na wodę. Najpierw rolnik pokażał klasę a ja po sklejeniu latawca(przebił się o szkło na palży,że akurat musiało tam leżeć) też ruszyłem. Początkowo było fajnie ale mało trochę wiatru, popływałem bo zabrałem ze sobą mojego ukochanego "flaperka" (BIC Fly Surf 220) i na nim trochę pojeździłem, podczas gdy rolnik częściowo czekał na wiatr (zaleta flapera) ale pużniej ruszyliśmy obaj , ja już na małej desce bo szkwąły były niezłe tylko kręciło i nie dało się utrzymać wysokości i spowrotem zawijaliśmy z rolnikiem pieszo, on niestety rozwlił sobie korek w latawcu (awaryjnie spuszczając powietrze) a ja wracałem kilometr w wodzie po pas z rhino 18m2 w powietrzu. Trapez mało mi ... ...nie ucioł ale i tak było warto. Jeszcze nigdy nie było tak że jak pojadę nad to piękne jezioro to nie polatam, choć trochę ale zawsze.
Myślę że jutro bedzie lepiej niż było wczoraj bo prognozy są troszkę lepsze.
Jeszcze raz wszystkich zapraszam!!!