Bar do komorowca

Buggy, Mountainboard, Powerkiting, Dirtsurfer i inne lądowe cuda.
Awatar użytkownika
sarin
Posty: 233
Rejestracja: 23 paź 2005, 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:
 
Post24 lip 2006, 09:00

Witam

W sobote podpiąłem bustera do baru na poczatku w taki sposoób jaki opisał enozo niestety lipa samo rozwiazanie wydawalo sie dosc fajne ale do drugiego skrętu tzn start i pierwszy manewr ok potem latwiec tracil sterownosc i zakarzdym razem przepadał bar dł 60cm

Nastepnie stwierdzilem ze podepne bar tak ak w pompowancach czyli mocy do wewnatzr a hamulce na zewnątrz i tez lipa fakt mial moze ciut lepszą reakcje ale to i tak duzo odbiegalo od sowa kontrola nad latwcem - jedyne co bylo ok to tzrymanie szmatki w zenicie wystarczylo troche pomanewrowac i predzej czy puznien brak ciaglej kontroli nad linkami powodowale przepadanie latwca

ja tylko dorwe bloczki spróbuje jeszce serwo bra ale cos mi podpowiada ze chyba i tak nie warto

Raczej nie ma co kombinowc to tak jak z nasiakiem na manetkach jest ogien ale na barze lipa

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post26 lip 2006, 07:40

Kurczaki chłopaku nie wiesz co mówisz o barze bloczkowym :)

Wiem bo mam i używam z powodzeniem i już prawie zapomniałem o manetkach. Na bloczkowym tylko siły są duże do kierowania potrzebne ale i tak nie ma porównania do manetek.

Ja do swojego kupiłem w budowlanym sklepie bloczki odlewane z żeliwa i na oko są słabe ale... ale mocniejsze niepotrzebne (analiza wykazała że siły obciążające bloczki są znikome - w takiej konstrukcji jak ja mam) i mam tylko 2 bloczki przy barze i ....

radsails 3m2 - 45cm bar
radsails 6m2 - 50cm bar
radsails 7m2 - 50cm bar

wszystkie latawce kręcą w miejscu jeśli potrzeba, jestem nawet w stanie złożyć tym barem połowę latawca (znany efekt z manetek kiedy za mocno pociągniesz całą manetkę - latawiec najpierw zaczyna skręcać ale po chwili z połowy komór ucieka powietrze i latawiec flaczeje)

A co do konstrukcji Enoza pisałem że do niej potrzebny jest bloczek na środku, przez bloczek kawałek linki i dopiero do jej końców się mocuje linki główne albo sterowe. Zapewne zauważyłeś (o ile się przyglądałeś mocniej), że latawiec ładnie startował ładnie szedł do zenitu ale skręcać nie szło nim i pewnie widziałęś czemu.

Załóżmy że mamy linki hamulcowe na bokach baru a główne na środku.

Latawiec sobie stoi w zenicie, ciąniwemy bar w lewo napina się linka hamulcowa lewa, prawa jest odpuszczona (niby wszystko jak powinno być) ale patrzymy na linki główne a one są tak jak były z tym że prawa trzyma kierunek, bo napięcie lewej jest za małe żeby skręcić i latawiec stoi tam gdzie stał ewentualnie lekko skręca)

Wszystko przez to że latawce robione na manetki są przystosowane do sterowania całą połową uzdy. Żeby wykonać skręt w miejscu trzeba zaciągnąć i linki mocy i hamulcowe i wtedy jest ok.

Zastosowanie bloczka na środku baru powoduje że linki główne (w omawianym przypadku) mogą się poruszać czyli prawa strona została by lekko odpuszczona co spowodowało by żywszą reakcję latawca.

Robiłem taki bar i żeby 3m2 pokręcił dobrze to musiałem mieć bar długości 80cm :shock:

Potem skołowałem jeszcze 2 bloczki i zrobiłem modyfikację (ale tu potrzebny jest obrazek)

Obrazek
i powiem szczerze że poprawiło się znacznie ale i tak bar był zbyt długi - dalej miał 80cm po skróceniu okazało się ze dalej lipa.

Teraz wpadłem na pomysł żeby z 4 bloczkowego zrobić 2 bloczkowy - bo depower mi nie potrzebny (tzn potrzebny ale nie mam ;( ) i tak powstał bar którego rysunek zamieściłem gdzieś wcześniej.

Ten pozwala mi cieszyć się latawcem na nowo

Zalety:
- łatwość sterowania
- odciążenie łapek (brak manetek)
- teraz mam lepiej zwijać linki
- łatwiejsze skakanie, łatwiejsze lądowanie skoków
- steruje tak samo dokładnie jak na manetkach
- trzeba sobie go samemu zrobić

Wady:
- czasami latawiec przepada w zenicie (przechodzi za plecki i potem się zawija i spada w strefę mocy a potem dostaje energetycznego kopa), na manetkach można było temu zaradzić przez zaciągnięcie lekko hamulców
- trzeba sobie go samemu zrobić ;)

Koniecznie system bezpieczeństwa!!!

Awatar użytkownika
Matt
Posty: 277
Rejestracja: 13 cze 2005, 10:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post26 lip 2006, 08:58

zgred pisze:Wiem bo mam i używam z powodzeniem i już prawie zapomniałem o manetkach. Na bloczkowym tylko siły są duże do kierowania potrzebne ale i tak nie ma porównania do manetek.


Z powodzeniem stosuję serwobary (albo jak nazywasz "bary bloczkowe") do latawców sprzedawanych z manetkami.

Nie ma żadnego problemu ze sterowaniem i stabilnością.
Trzeba tylko dobrać olinowanie baru do konkretnego latawca (długości linek zależą głównie od powierzchni).

Widzę, że stosujesz dość krótkie bary, to wymaga większej siły przy sterowaniu. Mam 2 serwobary - 65 i 70 cm. Chodzą dość lekko :wink:

Awatar użytkownika
sarin
Posty: 233
Rejestracja: 23 paź 2005, 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:
 
Post27 lip 2006, 09:55

Spokojnie jak zrobie to ocenie -tak czy owak duzo zalezy od latawca co do bloczka łaczacego linki hamulcowe to zauwayłem i to bardzo szybko z jednej prostej przyczyny polaczylem te linki inna niezalezną przelozoną przez tasme depowera i widzalem ze w zaleznosci w która strone sciagne latwiec to linka sie przesuwała jednak opory by troche za duze a linka z krutka co powodowalo ze reakcja byla spózniona i calkowicie wybijalo latawiec z "rytmu" jeden skret drugi i nastepnie lipa

Awatar użytkownika
TomekG
Posty: 364
Rejestracja: 16 lip 2006, 19:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 12:57

sarin pisze:Spokojnie jak zrobie to ocenie -tak czy owak duzo zalezy od latawca co do bloczka łaczacego linki hamulcowe to zauwayłem i to bardzo szybko z jednej prostej przyczyny polaczylem te linki inna niezalezną przelozoną przez tasme depowera i widzalem ze w zaleznosci w która strone sciagne latwiec to linka sie przesuwała jednak opory by troche za duze a linka z krutka co powodowalo ze reakcja byla spózniona i calkowicie wybijalo latawiec z "rytmu" jeden skret drugi i nastepnie lipa

PKD ma w swojej ofercie bary do twojej latawki moze wystarczy ich pomysł skopiować .

swoją droga tez bym wolał jezdzic z barem na desce :lol:

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 13:15

TomekG pisze:swoją droga tez bym wolał jezdzic z barem na desce :lol:


Ja nie widzę żadnego problemu - kawałek rurki, kilka metrów sznurka, 2 bloczki trochę chęci do pracy i jazda.

Awatar użytkownika
TomekG
Posty: 364
Rejestracja: 16 lip 2006, 19:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 13:37

zgred pisze:
TomekG pisze:swoją droga tez bym wolał jezdzic z barem na desce :lol:


Ja nie widzę żadnego problemu - kawałek rurki, kilka metrów sznurka, 2 bloczki trochę chęci do pracy i jazda.


a mam takie pytanie : czy twoim barem da sie sterować 1 ręką ?

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 14:35

Bar nie jest mój, moje jest tylko wykonanie. Ale da się sterowac jedną ręką, pod warunkim że jesteś wpięty w hak. Jak śmigasz wypięty to sterowanie jedną ręką graniczy z cudem (no chyba ze słabo wieje, ale wtedy to się nie jeździ)

Ogólnie siły na barze są sporawe, ale moja dziewczynka daje radę więc kwestia przyzwyczajenia.

JA mam bar modyfikowany do 2 bloczków zamiast 4 ale może gdyby wykonać ten na 4 bloczkach siły rozkładały by się inaczej. Ale to tylko gdybanie. Na razie mam tak i jest OK

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 14:36

A mam jeszcze jedną prośbę do Panów co to śmigają po wodzie na bowach z barami bloczkowymi.

Wstawcie foty tych barów.

Awatar użytkownika
TomekG
Posty: 364
Rejestracja: 16 lip 2006, 19:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 14:52

no chodzi mi wlasnie o jazde na "haku" :D wydaje mi sie ze jest wieksza swoboda ruchu

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2006, 15:32

Wlasnie - prosba - jak te bloczki sa rozwiazane w bow'kites? Sa ponoc duze roznice miedzy firmami, ale pls, takie jedno zdjecie pogladowe? :)

Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post30 lip 2006, 13:52

Czytałem i dorzucę coś od siebie!? Czyż nie prosto napisać że bar a uchwyty sterowe to nic innego jak uchwyty połączone w jedną linię, a liny nośne główne tworzą jeden punkt wyjścia!Dodatkowym elementem jest skok drążka taki sam, lub zbliżony jak skok uchwytu.Jego parametry są ścisłe z projektem i konstrukcją oraz przeznaczeniem latawca.Zmiana urządzeń sterowych do innego lataka jest raczej niewskazana, z wyjątkiem że ktoś już z niejednego pieca jadł i wie co robić, lub jest identyczny.Trochę czasu do tyłu przez pomyłkę podpiąłem linki sterowe odwrotnie tzn. nośne na zewnętrz,hamulce w środek-ofekt odwrotka sterowania!!!!Co dotyczy baru dwublokowego opisywanego przez Zgreda-jest to najlepszy i najprostszy servo jakie może być! W tym rozwiązaniu siła z lin głównych , poprzez bloczek jest dzielona na połowę, efektem tego jest utrudnione sterowanie/nie mówię o większym wietrze/ , inni twierdzą że jest przyrost mocy- niby skąd.Zastosowany trzeci bloczek przed drążkiem niczemu nie służy? , lepiej zastosować go za drążkiem a końcówkę linki przymocować do baru.Bloczek mocowany jest do haka trapezu.I tu jest dodatkowa korzyść, nie dość że bloczek zrównał nam siły z lin a więc łatwe sterowanie dodatkowo pozostaje nam tam gdzie został ustawiony.Wywód Zgreda jest logiczny gdyż przez zastosowanie serva uzyskujemy zwichrzenie skrzydła i efektywniejsze sterowanie.Napewno poprawia sterowność w średnich i większych kajtach. I jeszcze ważna rzecz, aby nie było przypadku nie ma to jak mieć taśmę regulacyjną i precyzyjnie wyregulować latawiec Obrazek Obrazek Servobaru nie muszą mieć lataki które posiadają speed-system tzn olinowanie posiada system blokowy,dzięki któremu podczas sterowania profil zmienia swój kształt/zwichrza się/i zmienia kąt natarcia ,ale zastosowałem i działał całkiem dobrze lecz nie był konieczny.
Mój bar ma 59 cm długości i latam nim od pow 2.6m do 7 m kw.
Ale najbardziej uniwersalnym ustrojstwem jest "pływak " nie jest to nowość czy mój pomyślunek ale jest to rzecz naprawdę dobra!!! i praktyczna Obrazek
jest to linka na której pływa bloczek podczepiany do haka trapezu a końce posiadaja opaski do założenia na uchwyty sterowe i dokładnej regulacji./przesuwania/W tym rozwiązaniu jest możliwość puszczenia uchwytów lub też sterowanie jedną ręką.Co do techniki latania nie wypowiadam się i nie będę doradzał , ja np. z powodzeniem mogę latać na : Obrazek Obrazek
zresztą jak wiecie,kazdy kajt ma inną specyfikę zachowania i trzeba w nim to znajść!
Ostatnio zmieniony 04 sie 2006, 22:31 przez majster8405, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post01 sie 2006, 11:15

do swojej wypowiedzi dorzucam zdjęcie mojego "pływaka" , gdzie widać że bloczek jest zaopatrzony w wypinkę. Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 sie 2006, 22:28 przez majster8405, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post04 sie 2006, 08:37

A ja znalazłem jeszcze cos takiego dzisiaj:

Obrazek

opis po angielskiemu tutaj

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 sie 2006, 15:18

No wlasnie, takie rozwiazanie nasuwa sie samo, po co "dziurawic" bar, mozna po prostu dodasc "oczko" i puscic przez nie chickenloopa....Tylko pytanie z poczatku - DLACZEGO jednak nie mozna uzyc do tego zwyklego baru z pompowanca? Przeciez konstrukcja baru jest na moje oko podobna jak nie lepsza ( samego baru! ), wiec czy jednak jest jakis sposob przerobki starego baru na dobry bar do komorki? :roll:


Wróć do „Landkiting”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości