szukam kontaktu z kite jumperami i pilotami wózków buggy z Wrocławia i innymi czubami od power kiting'u znam zaje..stą, wypasioną miejscówkę 20 min od Wrocławia jak wiało tam 5 lub 6(nie mam wiatrimierza) w skali boforta to wzbiłem się na moim trzy i pół metrowym Dudku na jakieś 4m w górę i przeleciałem dystans około 6 m (to było moje czwarte w życiu wyjście z kajtem, dla mnie rzeźnia)właśnie robię wózek buggy . Montujemy wrocławską ekipę POWER KITING? mój E-mail:karmal@tlen.pl
POKOR | 2005-01-12 00:46:42
Moutainboarda już mam tylko pożyczynego od kumpla ale jako początkujący snowbordziaż (przjeździłem jeden sezon 2 lata temu jak jeszcze był śnieg w Sobótce )trochę się boję rozpędzić z MB i kajtem j€ż same bodydragi na ziemi miały dużą prędkość