Jaki latawiec

Buggy, Mountainboard, Powerkiting, Dirtsurfer i inne lądowe cuda.
Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 sie 2009, 16:42

Witam wszystkich.
Od dwoch tyg. siedze na necie i czytam na temat kitesurfingu i landkiting...
Zakupilem malego kite 0,8m2 zeby zobaczyc czy mi sie spodoba ten sport i powiesz szczerze ze jak wznioslem go w gore ucieszylem sie jak dziecko. Przejdzmy do konkretow...
Chce sie narazie nauczyc dobrze sterowac latawcem i w miare rozwoju zaczac skakac /ewentualnie landboarding/
Potrzebuje wiedziec jaki latawiec dobrac do swojej wagi 78 kg
W temacie porady sprzetowe wyczytalem ze do mojej wagi potrzebny jest kite 8-9m2 lub 12-13 z tym ze ten 8-9 m2 jest silnowiatrowy a ten 12-13 podstawowy.
1 Jaki rozmiar bedzzie lepiej kupic na poczatek, zaznaczam ze mieszkam w uk i troche tu wieje.
2 Jakiej marki latawiec najlepiej zakupic.
3 Czy jest jakis latawiec ktory mozna uzywac na ladzie i na wodzie.

Prawdopodobnie bede kupywal z tego sklepu http://www.powerkiteshop.com/kites/index.htm chyba ze znajde gdzies taniej. Szukam czegos do 250 Funtow czyli ok 1500 zl

Jezeli bardzo mi spodoba ten sport to przejde na kitesurfing.
Wiekie dzieki za pomoc.

Awatar użytkownika
fando
Posty: 564
Rejestracja: 02 lut 2007, 21:55
Latawiec: PLYNN
Lokalizacja: Katowice
 
Post09 sie 2009, 16:44

cex pisze:Chce sie narazie nauczyc dobrze sterowac latawcem i w miare rozwoju zaczac skakac /ewentualnie landboarding/ .

Mieszkasz w Uk ? najlepiej zapisz sie gdzies tam na jakis podstawowy kurs ląd/woda i nie bedzie to dla Ciebie dużym wydatkiem a z pewnością szybciej opanujesz latawiec słuchając rad instruktora niż miałbyś to robić samemu
cex pisze:Potrzebuje wiedziec jaki latawiec dobrac do swojej wagi 78 kg.
W temacie porady sprzetowe wyczytalem ze do mojej wagi potrzebny jest kite 8-9m2 lub 12-13 z tym ze ten 8-9 m2 jest silnowiatrowy a ten 12-13 podstawowy.

Ja ważę75 i w zależności jak mocno wieje używam rozmiarów 10 ,13 ,15 mieszkam w NL wiec z wiatrem tu podobnie jak u Ciebie
cex pisze:1 Jaki rozmiar bedzie lepiej kupic na poczatek, zaznaczam ze mieszkam w uk i troche tu wieje.

Myśle że 10 m2 na początek wystarczy o ile zrobisz sobie jakis podstawowy kurs i bedziesz nim latał na wietrze poniżej 20 węzłów
cex pisze:2 Jakiej marki latawiec najlepiej zakupic.

To dosyć trudne pytanie ponieważ jest wiele dobrych marek na rynku i nie będę tu żadnej faworyzował
cex pisze:3 Czy jest jakis latawiec ktory mozna uzywac na ladzie i na wodzie

Tak , są to latawce zamknięto komorowe , jedyne dostępne na rynku jakie znam to latawce firm Flysurfer oraz Peter Lynn
cex pisze:Prawdopodobnie bede kupywal z tego sklepu http://www.powerkiteshop.com/kites/index.htm chyba ze znajde gdzies taniej. Szukam czegos do 250 Funtow czyli ok 1500 zl

Jesli chodzi o tanie latawce zamkniętokomorowe moge spokojnie polecić ten sklep :
Weteringkade 5A
2515 AK Den Haag
Nederland

Tel. +31 (0)70 385 85 86
Fax. +31 (0)70 383 85 41
Email: winkel@vliegerop.nl
Website: www.vliegerop.nl
wysyłają do UK !
cex pisze:Jezeli bardzo mi spodoba ten sport to przejde na kitesurfing.
Wiekie dzieki za pomoc.


Na pewno Ci się spodoba ,więc może od razu przejdz na kitesurfing ;)

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post10 sie 2009, 19:55

Bylem nad morzem w niedziele i polatalem sobie Kaitem 0.8 m2 przez ponad 2h, bawilem sie jak dziecko.

Jeszcze nie zamierzam wbijac sie na wode ani nie bede szedl na zaden kurs. Mam zamiar kupic latawiec komorowy Cirrus 3m2 +linki tzw. kite killery aby mi nie odlecial za daleko. Mam zamiar zakupic go w przyszlym tyg. Papier myslisz ze poradze sobie z tym kitem moja waga to 78 kg.
Z tego jak czytalem te wszystkie porady i opisy nie mialem pojecia o co chodzi z tymi strefami wiatru i jak tym sie poslugiwac. Jednak jak wystartowalem i pobawilem sie 2h zrozumialem jak to wszystko dziala.

Zanim zajme sie kitesurfingiem pobawie sie troche w kiteland, poskacze i polatam :D a potem wieksze zeczy...
Jest jeszcze druga sprawa a mianowicie kasa. Przez najblizsze 4 miesiace mam ograniczone fundusze a wiec kitesurfingiem raczej zajme sie od przyszlego sezonu. Mysle ze najlepiej bedzie zakupic sprzet w zime po nizszych cenach.
Dzieki za pomoc

Awatar użytkownika
fando
Posty: 564
Rejestracja: 02 lut 2007, 21:55
Latawiec: PLYNN
Lokalizacja: Katowice
 
Post10 sie 2009, 21:22

cex pisze:Bylem nad morzem w niedziele i polatalem sobie Kaitem 0.8 m2 przez ponad 2h, bawilem sie jak dziecko.

no właśnie ...jak dziecko :roll:
cex pisze:Mam zamiar kupic latawiec komorowy Cirrus 3m2 +linki tzw. kite killery aby mi nie odlecial za daleko

Lepiej sobie odpuść bo tym Cirrusem to sobie krzywdę zrobisz lub się szybko zniechęcisz. To taka sama tandeta jak firma Exit czyli shit który kupisz w Argosie ;)

cex pisze:Z tego jak czytalem te wszystkie porady i opisy nie mialem pojecia o co chodzi z tymi strefami wiatru i jak tym sie poslugiwac. Jednak jak wystartowalem i pobawilem sie 2h zrozumialem jak to wszystko dziala.

NICZEGO NIE ZROZUMIAŁEŚ !!! 2h latawcem 0,8 m2 ( pewniejeszcze 2 linkowym ) to za mało żeby cokolwiek ogarnąć jesli chodzi o power kite
cex pisze:Zanim zajme sie kitesurfingiem pobawie sie troche w kiteland, poskacze i polatam :D a potem wieksze zeczy...

Nie myśl że zabawa w "kiteland" ,"skakanie i latanie " to taka prosta sprawa , szczególnie widze że sam chcesz sie wszystkiego uczyć więc nie chce byc czarnowidzem ale z takim podejściem do sprawy możesz szybko sobie lub innym zrobić krzywdę albo się do tego sportu zniechęcić.

Poczytaj sobie najpierw trochę o power kite i o latawcach na jakiś stronach/ forach internetowych polskich lub zagranicznych ( mieszkasz w Uk więc pewnie w tym języku czytać umiesz)
Umów się z kimś kto już uprawia ten sport i poproś żeby wytłumaczył i pokazał Ci chociaż podstawy na swoim sprzęcie . ( O ile wiem kilka osób z polski lata pod angielskim niebem ) wystarczy zapytać kogoś na tym lub innym forum
Kup sobie jakiś latawiec full power 3 m2 lub 4 m2 koniecznie 4 linkowy z manetkami

Poszukaj na ebay.uk jakiegoś używanego latawca , możesz trafić naprawde tanio coś dobrego .
Szukaj latawców takich firm jak :
Flexloil , Radsails ,PKD , Ozone , Peter Lynn , HQ , Pansh
Ale najpierw kup sobie kask , ochraniacze na kolana i łokcie
Zawsze przed startem latawca sprawdzaj jak wieje wiatr , zazwyczaj w instrukcji latawca jest taka tabelka lub pisze jaki ma "wind range" czyli takie zestawienie jak bezpiecznie (lub niebezpiecznie) go używać w stosunku do sily wiatru ,wielkości latawca i wagi użytkownika


Powodzenia .

Awatar użytkownika
Mały75
Posty: 361
Rejestracja: 02 cze 2009, 22:19
Lokalizacja: Elbląg/Piaski
Kontaktowanie:
 
Post10 sie 2009, 22:23

Rzuć okiem tutaj: www.landkiting.pl

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post11 sie 2009, 22:32

Postanowilem ze zasiegne rady specjalisty i znalazlem goscia ktory uczy od ok 4 lat, jest takze 3 krotnym mistrzem kite surfingu uk i 1 mistrzostwo europy.
Gosc nie jest tani za 3h inkasuje 50 funi a za 6h 100funi.
Ale pomimo tej cey zdecydowalem sie zapisac na 6h szkolenia, wszystko jest wliczone w koszty. I zobaczymy co bedzie dalej.
Troche szkoda mi 100 fun. na te 6h bo to nie 20 czy 30 funtow ale mysle ze warto.
Myslalem zeby zapisac sie na 3h ale bede musial dojechac ok 60 mil do miejsca kursu takze wydaje mi sie ze lepiej bedzie posiedziec 3h dluzej i wiecej sie nauczyc. Po tym kursie zadecyduje jaki sprzet sobie kupic.

Napiszcie co myslicie o tym kursie
http://www.ka-kitesurfing.co.uk/

Awatar użytkownika
fando
Posty: 564
Rejestracja: 02 lut 2007, 21:55
Latawiec: PLYNN
Lokalizacja: Katowice
 
Post12 sie 2009, 15:28

Bardzo dobry pomysl , bo przynajmniej sie czegos nauczysz i nie wywalisz kasy w bloto po zakupie sprzetu .

Z tego co wyczytalem to kursy robi sie tam nie przez IKO tylko
British Kite Surfing Association w skrocie BKSA czyli jak zwykle anglicy sie chca miec wszystko po swojemu :) co nie oznacze ze robia to gorzej niz reszta swiata .
Napisz po kursie co juz potrafisz i jak bylo .
pozdro

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post18 sie 2009, 20:09

W niedziele wyjechalem 150 km od domu na kurs ktory trwal 7h.
Niestety gosc zajmuje sie tylko kitesurfingiem i omija land szerokim lukiem.Troche sie obawialem lnauki w wodzie bo mam duzy dystans do wody ale po 1h zmienilem zdanie. Bylem z drugim anglikiem na kursie ktory wogole wczesniej nie latal zadnym kitem i nie za bardzo mu to szlo hehe, dzieki temu ze polatalem ok 15h malym kitem 0,8 cirrus to dalo mi duza przewage nad tym ktory nic nie umial. Dzieki temu orientowalem sie jak podniesc latawiec jak dzialaja strefy itd.

A wiec an poczatku gosc wytlumaczyl ogolne zasady bezpieczenstwa na plazy i w wodzie, wytlumaczyl jak to wszystko dziala podal pare przykladow jak latwo mozna sobie i komus zrobic duze kuku i przede wszystkim uzmyslowil ze to nie zabawa tylko troche niebezpieczny sport.
Potem przedstawil nam dzialanie kite 3 linkowego airush do treningow na ladzie, zrobil pokaz z 3m2 a my latalismy na 2m2 jakies ok 25 minut, i po tym lataniu juz widzialem roznice maly a duzy latawiec i nie zalowalem wydanych 100 funtow /ale to co najlepsze za chwile :) /. nie obylo sie bez ladowan na glebie dwa razy troche mnie poprzewracalo na ziemi przez to ze byl duzy wiatr i cchialem sprubowac troche poleciec. Gosc byl troche zdziwiony ze probowalem juz skakac i tylko spytal czy nic mi sie nie stalo .

Po lataniu na ladzie zaczelismy rozkladac sprzet na wode, zaprezentowal 3 latawce nobile n62 11m2 airush v3 10m2 i airush v2 6m2. Przedstawil jak ustawic caly sprzet, pozycje pompowania latawca podlaczenie linek, jak dzialaja systemy bezpieczenstwa na barze. Kiedy juz bylo wszystko gotowe wznieslismy 6m2 /latalismy tylko tym ze wzgledu na silny wiatr/ w chmury po czym weszlismy do wody i prezentowal jak sterowac latawcem. Po prezentacju zapytal kto pierwszy pokazalem na mniej doswiadczonego kolege, zrobilem to celowo zeby zobaczyc jak bedzie sobie radzil i zeby zdobyc troche doswiadczenia z jego bledow. Kiedy podpiol latawiec do mojego sprzetu poczulem jego sile. Szubko zalapalem system deeppower i sterowanie latawcem. Przeplynelismy sie we dwoch on sterowal latawcem a ja trzymalem sie za uchwyt na trapezie. plynelismy slalomem na brzuchu. Kiedy sie zatrzymalismy powiedzial zebym sam sprobowal to zrobic cos jak cwiczenie 8 tylko z balansowaniem ciala kontrolowaniem latawca i kontrolowaniem powera na barze, udalo mi sie za 6 lub 7 razem. Drugi gosc nawet nie probowal.

Powiem szczerze ze spodobal mi sie kite surfing i od tego tyg zaczynam kupywac potrzebny sprzet.
Zakupilem Radsail 2,4 m2 i latalem nim po tym kursie powiem ze bylo fajnie ale nie tak jak zabawa kitem w wodzie. Jeszcze nie moge sobie wyobrazic jak bedzie z deska :D

Po pierwsze bylo zaje.... i nie zaluje tej kasy.
Warto bylo poswiecic ten czas i kase zeby zobaczyc to na zywo jak to wszystko wyglada.
Dzieki temu zobaczylem roznice miedzy ladem a woda i stwierdzam ze woda wg mnie daje wiecej sadysfakcji z tego sportu, nie oznacza to ze nie bede kontynuowal z zabawy na ladzie.
Nauczylem sie kontrolowac kite, poznalem ststem deeppower, poznalem sile wiatru na 6m2 przy duzym wietrze w wodzie i stwierdzam ze to nie zabawa.

Zachecam wszystkich poczatkujacych zeby sprubowali na ladzie i na wodzie kursow z kite to da porownanie co daje wiecej sadysfakcji.
Przez kolejne 4-5 tyg kompletuje sprzet do kitesurfingu i powracam do goscia na 2-3 dni na zdobywanie doswiadczenia an wodzie.
Dzieki za rady i

Awatar użytkownika
fando
Posty: 564
Rejestracja: 02 lut 2007, 21:55
Latawiec: PLYNN
Lokalizacja: Katowice
 
Post19 sie 2009, 17:58

gratuluje ! ale nie mysl ze juz mozesz smialutko smigac po falach czy ladzie .
trzeba stary duzo teraz cwiczyc , cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc ...
i myslec co i jak sie robi
mi dojscie do poziomu na jakim jestem teraz zajelo 4 lata , w tym chyba z 2 lata tylko full power na ladzie .
pozdro i zycze dobrej zabawy .

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 sie 2009, 19:05

He he wiem ze nie bedzie latwo ale czuje ze to jeden z moich sportow ktory bedzie dla mnie uwolnieniem sie od wszystkiego. Procz tego uwielbiam pilke, siatkowke, silka i lyzwy.
nie bede mial za duzo czasu na treningi bo jestem bardzo zajety ale sobotni raneki cala niedziela bedzie na wodzie :D :D zobaczymy jak szybko pojdzie nauka wszystkiego.
Najbardziej mnie motywuje jak ogladam zawodowcow i ich skoki cos niesamowitego.....
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
fando
Posty: 564
Rejestracja: 02 lut 2007, 21:55
Latawiec: PLYNN
Lokalizacja: Katowice
 
Post20 sie 2009, 00:33

hehe co to za dyscyplina silka ? od angielskiego silk ? :P

Ja ostatnio tez zawalony robotą , ale w kazdy weekend z latawcem :)
pozdr

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post03 wrz 2009, 22:49

Silownia :D

Witma ponownie. Mam za soba pierwsze upadki i wzloty, latam radsail 2,4m2 przy roznych wiatrach. Latalem takze Flexifoil 15m2 pompowanym, bylo w miare ok tylko ze troche za wolno sie poruszal.
Przechodze do konkrtetow potrzebuje zeby ktos doradzil jaki kite kupic.
Wybieram miedzy Ozone fury 4,5m2 lub Ozone flow 4m2 lub 5m2.
fury jest za 232 funty a flow 4m za 211 funtow; 5m za 231 funtow wszystkie z linkami z linkami
Czy jezeli zdecydowalbym sie na np. 5m czy nie bylby za duzy jak na deske i silowania sie na plazy.
Dodam ze zakupilem bar Ozone 4-Line Traction Safety
Control Bar.
Mialem okazje sterowac oznem fury 3m2 przy dosyc duzym wietrze i powiem ze zrobil wrazenie. Czasami jak jade na plaze i wyjmuje moje 2,4m2 to po 3-4h silowania sie mam dosyc.
Zakupu dokonam w przyszlym tygodniu takze czekam na wasze opinie.

Awatar użytkownika
mmiket
Posty: 10
Rejestracja: 25 paź 2009, 02:03
Lokalizacja: Karlovy Vary/Edinburgh/Bielsko-Biala
Kontaktowanie:
 
Post25 paź 2009, 02:13

Witam,

przeczytalem powyzszy post bo mam zasadniczo podobny problem.
Prosze o porade, postanowilem sprobowac snowkite'a i jestem na etapie zakupu sprzetu. Zastanawiam sie miedzy:

1) Ozone Flow 5m ( jest tutaj: http://www.powerkiteshop.com/ozone_flow.htm i z opisanym tam bar'em)

2) HQ Scout 5m ( jest tutaj: http://www.powerkiteshop.com/kites/hqbeamertsr.htm i z opisanym tam bar'em)

Ew. moze byc jeszcze PDK Buster 2 5m (http://www.powerkiteshop.com/kites/pkdbuster.htm) i do tego jakis bar rozsadny.

Doradzcie prosze co wybrac, przy zalozeniu ze jezdze na desce, waze ok 85kg i bede uzywal mojego trapezu z windsurfa (Da Kine Speedseat -niski trapez). Napiszcie czy te latawce i bar'y sa cos warte w waszej ocenie, a jezeli ktos ma propozycje na inny sprzet to chetnie wyslucham!

I do kolegi Cex'a : kupiles w koncu sprzet? Podziel sie doswiadczeniami co i jak prosze!

Z gory dzieki za porady!

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post25 paź 2009, 22:07

Niestety nie doradze ci co i jak z tymi kite"mi o ktorych napisales.
Ja po 3 tyg treningow na ladzie z kitem 2,5m2 zakupilem nastepujacy sprzet /kierowalem sie tym ze chce uprawiac kitesurfing i snowkiting /

Mam nastepujacy sprzet
1) Airush lift 15m2 uzywalem 2 razy i odlozylem na bok za duuuzy i za woolny po prostu chcialem zobaczyc jak chodzi duzy latawiec na malym wietrze zaplacilem za niego 60 funtow / nie zaluje zakupu bo zawsze jakies doswiadczenie/

2) Nash nie wiem jaki model ale ma wielkosc 8m2 z 2005 roku 4 linki plaski przod kite co uniemozliwia restart kiedy upadnie na ziemie lub wode /czytalem ze mozna to zrobic ale ja nie wiem jak probowalem na duzzo sposobow ale nie udawalo mi sie / zaplacilem 130 funtow / nie zaluje bowg. mnie dobry na poczatek przygody z kitem pompowanym aha jeszcze jedno bar nash jest po prostu do du... zamienilem ten bar na bar ktory otrzymalem z airush lift uzyskalem wiekszy deepower/

3) 3) Airush Vapor 10m2 super kite na wode uzywam go od 4tyg zaplacilem za niego 450 funtow ale warto bylo dzisiaj rozmawialem z gosceim ktory lata juz 3 lata i powiedzial mi ze nie zamieni vapor 1 na zadnego innego powiedzial ze Vapor 2 i 3 lepiej sie sprawdzaja w plywaniu unhooked jak dla mnie ten v1 10m2 super kite nie tylko na poczatek ale i wogole na dluzszy czas po tych opiniach jakie slysze od ludzi. Ja zaczelem plywac na wodzie od 4 tyg. i niestety ale nie mam za duzo czasu na praktyke bo tylko 1-2 dni w tygodniu ale jakos idzie do przodu dzisiaj probowalem plywac przy 30 milach poplynelem 3 razy po ok 15-20 metrow i przestalem latac troche sie wystraszylem siely wiatru i wiedzialem ze nie ma sensu.


Wiem ze na ziemie lepiej brac komorowce po prostu lepiej sie na nich jezdzi i uzywa, ale widzialem kilka osob ktore uzywaja tez pompowancow i smigaja na ladzie i na wodzie tego samego dnia tylko zmieniala sprzet, uzywajac jedneko kite. Wszystko to kwestja praktyki.
Ja kupilem deskie na wode airush xpact 132/40 i nie moge na niej wystartowac i plywam na desce kolegi, ale wiem ze za 2-3 tyg bede smigal na swojej tylko musze zlapac wiecej wprawy w startowaniu. Pierwsze kroki mam za soba ale wkrecilem sie maksymalnie, jednego dnia sie wqrw.... bo nie moglem sie podniesc ale kiedy w zeszlym tyg zrobilem pierwszy slizg niesamowite zadowolenie dzisiaj bylo jeszcze lepiej pomimo tego ze malo plywam bo tylko ok 10-14 h na tydzien. Gosc z ktorym zaczelem przygode z kite spedza ok 20-35h tyg i jeszcze nie moze sie podniesc z deska tak wiec umiejetnosci tez sa wazne.

Na snowkite widzialem ze mozna uzywac komorowce i pompowane. Zdecydowalem sie na pompowanca bo chce sprobowac w zime na snowboardzie a potem na plaskim terenie dodac do tego kite i zobaczyc co mi z tego wyjdzie. Pierwszy raz bede jezdzil na snowboardzie w tym roku takze kolejna porcja ciezkich treningow przedemna.

Podsumowujac ja nie przywieram az tak bardzo wagi do ceny bo jak chcesz miec cos konkretnego trzeba wydac troche kasy.
Od momentu kiedy zainteresowalem sie kite wydalem juz ok 1500 funtow i jeszcze musze wydac kolejne ok 200 funtow zaeby miec caly sprzet.
Za ok 2-3 tyg zaczynam kompletowac sprzet na snowboard :) kolejne wydatki. Sport ekstramalny jest niesamowity tylko trzeba znac swoje mozliwosci i zdawac sobie sprawe z tego co sie robi.

Jezeli bedziesz probowal zabawy z kite wez kilka godzin lekcji u kogos kto sie tym zajmuje kilka lat to duuuuzo pomoze. Ja wydalem 100 funtow spedzilem 8h na wodzie uczac sie podstaw i teraz sam smigam i malymi kroczkami ale do przodu.

Awatar użytkownika
mmiket
Posty: 10
Rejestracja: 25 paź 2009, 02:03
Lokalizacja: Karlovy Vary/Edinburgh/Bielsko-Biala
Kontaktowanie:
 
Post26 paź 2009, 18:42

podziekowal pieknie za obszerny reportaz :D

ja nie zainwestuje na razie w pompke, bo podobno mozna ja rozwalic stosunkowo latwo na ladzie, szczegolnie jak sie nie wie co sie robi (czytaj: ja)

pozatym, na najblizsze miesiace ( a moze i do sierpnia) nie wybieram sie na wode, wiec nie ma problemu zasadniczo z potrzeba pompowanca

wymyslilem zakup dssa komorowca kolo 10m (ozone access najprawdopodobnie) a do tego dzisiaj trafilem na ozona imp trainer'a 2,5m za malutkie pieniadze, wiec kupie go w tym tyg i sie na nim pobawie, a jak opanuje to sprzedam albo zostawie dla dziewczyny zeby ja w to wciagnac ;)

dam znac jak wrazenia i zakupy, mam nadzieje ze oczekiwania sie spelnia! pzdr


Wróć do „Landkiting”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości