dobra to zrobimy tak:
napisze nowy temat i pojedziemy do Kącka ustalmy tylko kiedy
szacuneczek kolego, ale andrzej k napisal posta o wypadzie do czarnocina, a nie do kacka
, a ty tu nagle wyjezdzasz ze ZROBIMY tak i tak, POJEDZIEMY tam i tam.....
sam tez zdaje sie nie lubisz jak ktos Ci sie pod temat podczepia
(patrz temat ---> BUGGY), a tu w zasadzie upierd.... mu jego pomysl i przedsiewziecie
A moze by tak nie robic drugiemu co Tobie nie mile?? brak tu konsekwencji. No to by bylo na tyle moich wypocin, taki jakis mam dzien na robienie uwag
. Oczywiscie nie mam nic przeciwko ani wypadowi do czarnocina, ani do kacka, poczulem jednak nagla wewnetrzna potrzebe na wyrazenie mojej dezaprobaty dla tego posta w tym miejscu
Pozdrawiam WSZYSTKICH i mam nadzieje ze sie spotkamy w tym kacku....tfu!! czarnocinie (??) bez znaczenia
Troche daleko mam (i tu i tu, ale zobaczymy, moze dam rade...)