Anonymous pisze:mlody14 pisze:Warto jechac w styczniu?Czy wieje?Prosze o cenne rady i wiadomosci.
Pzdr

Warto warto. najlepszy czas to listopad - do polowy marca, wtedy jest tam pora sucha i wieja pasaty.Mui Ne beach to okolo 10 km piaszczystej plazy,
absolutnie potwierdzam - bylem w zeszlym roku w marcu, choc w Mui Ne niestety tylko 2 dni i nie kite'owo

, fale lamaly sie takie, ze chyba nawet na surfingu moznaby niezle przycinac.
Szkolek to ze 4 naliczylem, ceny jak na Vietnam wysokie, choc i tak za wypozyczenie brali mniej niz na Helu.
Plaza waska, wieczorami jak sie uspokajalo i woda sie cofala, to i plaza sie poszerzala. W czasie dnia potrafila niemalze wrecz znikac, przez co moja dziewczyna narzekala, ze nie ma gdzie lezec

i bylem zmuszony do przeprowadzki do Nha Trang.
W samym Mui Ne za wiele rzeczy nie ma - zwykla turystyczno - rybacka miejscowosc wzdluz plazy. Mozna wypozyczyc skuter i troche pojezdzic - najciekawsza rzecz w okolicy to czerwone wydmy.
Siec transportu autobusami w Vietnamie jest bajecznie tania, latwo dostepna i pokrywajaca caly kraj.
Hotel w Mui Ne (czesto w postaci - drewniane domki przy plazy w pelni wyposazone) bez problemu znajdziesz na miejscu, choc trzeba powiedziec, ze Mui Ne jest jednym z drozszych miejsc w Vietnamie, ja znalazlem pokoj za 15USD. Standard hoteli w Vietnamie jest bardzo wysoki i co zupelnie nietypowe jak na Azje - jest tam czysto i bardzo zadbanie.
Jedzenie tez potwierdzam - rewelacja. A jezeli wyjazd chcesz potraktowac kite'owo - podrozniczo - to jest w samym Vietnamie kupe miejsc do odwiedzenia, ze nie wspomne ze mozna do tez absolutnie fascynujacej Kambodzy w jeden dzien dojechac.