Moze mnie znowu zlinczuja
Nie wiem co macie na mysli mowiac wyloozowana szkolka.
Razem z Bialymi bylismy w tym sezonie czescia szkolki w ktorej atmosfera byla bardzo wyloozowana (atmosfera a nie szkolenia).
Hmm moze wrecz na prawde bardzo. Czy uwazam iz to bylo zle?
Hmm
NIE.
Poziom naszych kursow nie odbiegal od poziomu innych szkolek (smiem twierdzic ze jesli odbiegal to tylko i wylacznie na plus).
Instruktorzy wyloozowani ale wiedzieli co robia i nie startowali np kitow w
power zone albo poza nia tak ze latawiec wpadal miedzy ludzi na plaze i
oplatywal ich linkami... (odpuszcze sobie wymienianie gdzie takie asy
pracuja), gdy plywali blisko plazy nie zgarneli zadnego przechodnia kitem...
linki podlaczali nosne i sterujace a nie spod jajek i cholera nie wiem jakie
jeszcze...
nie uczyli sie pierwszych startow pod koniec sezonu...
nie kozaczyli jacy to oni sa zajebisci i zawsze skorzy do pomocy a w tym sezonie nie tylko
zed'owi podpowiedzielismy badz pomoglismy w jakis sposob nie oczekujac
zadnej zaplaty.
Podczas nauki startow z wody nie konczylo sie na komentarzu postaraj sie tylko utrzymac rownowage...
Ktorys z nas potrafil zaspac? Moze i tak. Tylko ze jak wchodzilismy do wody
kursanci robili postepy a nie stali w miejscu i wiekszosc naszych kursantow poplynela a nie skonczyla kurs na ledwo utrzymanym 50m slizgu...
I przede wszystkim nagle nie zwolinilo sie kilku instruktorow w szkolce
ze wzgledu na beznadziejna atmosfere ktora nie tylko psula podejscie
instruktorow do pracy ale i sam obraz szkolki jako zgranego teamu.
A tam gdzie sie w tym roku zwolnili to bardzo sie ciesze. Moze wy (wy juz
wiecie o kim mowie) zejdziecie w koncu z piedestalu i zaczniecie traktowac
pracownikow jak ludzi a nie maszyny w fabryce.
Pozdrawiam wszystkich instruktorow i kursantow!
Badzcie wyloozowani ale zarazem rzeczowi.