Ostrzenie

Forum dla początkujących
Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 sie 2008, 16:17

yanosik pisze:Więc wypad stąd na privie się kłócić :x



..zapomniałeś że nie jesteśu siebie w kuchni, tylko na kf.pl :wink:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 sie 2008, 16:19

Ziomeeeeek!!!!! Please!!!!!!! :spam:

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 225
Rejestracja: 24 lip 2003, 11:47
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 sie 2008, 10:59

Ziomek. pisze:rada o tyle dobra co mało odkrywcza:

- strona 101 książki "SZKOŁA KITE" - 4 lata temu :idea: :wink:

pozdrawiam


Ziomek, ta uwaga jest mocno nie na miejscu :!:

:stop:

//Admin

Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post30 sie 2008, 10:47

Dodam jeszcze w kwestii ostrzenia ostatnie moje odkrycie - latawiec. Po prostu pewne modele ustawiają się bardziej na krawędzi okna inne mniej. Mój nowy nabytek Cabrinha Crossbow po prostu zachowuje się jakby chciał uciec w kierunku wiatru i ciągnie prawie pod wiatr :D

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2008, 11:34

Po ostatnim pływanku za motorówką zauważyłem, że skuteczność ostrzenia, czyli wciskania krawędzi bez większego wysiłku poprawia maksymalne wychylenie się w tył, będąc jednocześnie wyprostowanym jak struna!
Chłopaki na motorówce mieli wielkie oczy, jak im zacząłem bujać motorówką :D Przy mocnym wciśnięciu krawędzi jesteś w stanie zmienić trajektorię łódki. Normalnie łódka płynęła zygzakiem :twisted:
Ciekawe jak przełoży sie to na pływanie z latawcem???

Crazy
Posty: 65
Rejestracja: 12 mar 2008, 22:30
Lokalizacja: Danzig
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2008, 12:30

Mi najlepiej się ostrzy co ciekawe jak trzymam bar jedną ręką
a drugą staram się dotykać wody... Chodzi o to że obraca się całe biodro i
praktycznie deska sama ostrzy, nie staram się nawet wbijać krawędzi
wszystko dzieje się automatycznie....

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2008, 13:04

yanosik pisze: Przy mocnym wciśnięciu krawędzi jesteś w stanie zmienić trajektorię łódki. Normalnie łódka płynęła zygzakiem :twisted:



..nie każdej :idea:

Obrazek

..w takiej łódce, wyposażonej w zbiorniki balastowe, napełniane prawie tonąwody :shock: - wodą nic nie zmienisz :wink:

pozdro

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2008, 13:41

Nieeee, no na taką nas na razie nie stać :shock:
My pływamy za motorówką o mocy 50 KM z silnikiem doczepnym, a druga ma 40 KM, ale silnik wbudowany z turbiną zanurzeniową.
W przyszłym sezonie ma być łajba 115 KM :)
Zobaczymy, co z tego będzie???

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2008, 23:33

Najtrudniejsze jest ostrzenie przy nierównym wietrze!!!
Dziś doświadczyłem tego na własnej skórze.
W momencie gdy wieje równo i z zadowalającą siłą, ostrzenie, nawet na dość dużych falach jest dość efektywne, szcególnie gdy już ktoś ma dość dobrze "wyczutą" deskę. Jednak, gdy przychodzi moment, że wiatr słabnie, to aby nie wytracić prędkości, trzeba odpuścić krawędź, co powoduje lekką utratę wysokości!
...jednak, gdy w najbliższym momencie przychodzi nagły wzrost siły wiatru, to albo wywala nas z kapci, albo trzeba zrobić bardzo mocne odpadnięcie z wiatrem, żeby zniwelować efekt katapulty, co powoduje utratę wysokości o przynajmniej kilkanaście metrów.
Często jest tak, że cała wysokość którą zyskasz przy dość równym i silnym wietrze, może zostać utracona w wyniku gwałtownych wahań siły wiatru.
Mimo wszystko jednak, gdy już się oswoisz ze śródlądowymi, nierównymi warunkami, zaczynasz wygrywać tę walkę i mówię wam - przynosi to ogromną satysfakcję :thumbsup:

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post21 wrz 2008, 00:12

bitter pisze:Dodam jeszcze w kwestii ostrzenia ostatnie moje odkrycie - latawiec. Po prostu pewne modele ustawiają się bardziej na krawędzi okna inne mniej. Mój nowy nabytek Cabrinha Crossbow po prostu zachowuje się jakby chciał uciec w kierunku wiatru i ciągnie prawie pod wiatr :D
Każdy latawiec (chyba każdy ;)) jak ściągniesz trochę taśme to w odpowiedich warunkach wiatrowych idzie bardziej na wiatr co powoduje że się lepiej ostrzy i nie ma problemu z utrzymaniem wysokości. Co więcej robi się szybszy stąd skoki wyższe, wbrew pozorom. ;)

Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post21 wrz 2008, 11:24

waldir pisze:
bitter pisze:Dodam jeszcze w kwestii ostrzenia ostatnie moje odkrycie - latawiec. Po prostu pewne modele ustawiają się bardziej na krawędzi okna inne mniej. Mój nowy nabytek Cabrinha Crossbow po prostu zachowuje się jakby chciał uciec w kierunku wiatru i ciągnie prawie pod wiatr :D
Każdy latawiec (chyba każdy ;)) jak ściągniesz trochę taśme to w odpowiedich warunkach wiatrowych idzie bardziej na wiatr co powoduje że się lepiej ostrzy i nie ma problemu z utrzymaniem wysokości. Co więcej robi się szybszy stąd skoki wyższe, wbrew pozorom. ;)


To prawda Waldi ale w przypadku Waroo, jeżeli ściągałem taśmę i warunki były graniczne to po prostu nie płynąłem bo latawiec miał za mało mocy. W Cabrinha nawet przy całej długości depowera latawiec bardziej idzie na wiatr. Zresztą można przecież zrobić test (że też nikt się o to nie pokusił wcześniej) stanąć w odległości kilku metrów od siebie z różnymi latawcami i sprowadzić je do ziemi na dokładnie taką samą wysokość od ziemi - zobaczysz, że linki nie będą równoległe. Zauważyłem to kiedyś jak robiłem "walk of shame" i za mną doginał koleś około 10m a jego latawiec chciał wejść mojemu Waroo na plecy ;-))))

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post21 wrz 2008, 12:13

Mi się dużo lepiej ostrzy na małych rozmiarach natomiast mój king size czyli 13m edge wypada słabo. Muszę lekko ściągnąć taśmę i wtedy jest lepiej. Myślę że to działa tak że jak masz na full power wtedy lecisz bardziej z wiatrem bo rozmiar robi swoje i cię zabiera nawet w słabych warunkach, mały latawiec już nie koniecznie. Zauważyłem też że łatwiej mi ostrzyć jak mam wysoko latawiec a nie nisko nad wodą (duży rozmiar). Faktem jest że problemy z ostrzeniem miewam tylko na 13. Do tej pory nie wiedziałem o co ten hałas z ostrzeniem. Na 7 sport 08 i 9 edge 07 nie mam tych problemów zarówno jak latawiec jaet na full power czy też nie.

:/
 
Post21 wrz 2008, 13:48

To nie jest tak ze sciagasz depower i kite nagle pozwala Ci plynac ostro.
W warunkach slabowiatrowych latawiec najczesciej jest przebrany i idealne
dotrymowanie go jest trudne.
Dlatego nie koniecznie trzeba sciagnac depower mozna zostawic caly rozpuszczony,
ale za to pracowac na barze. Tzn szukasz ustawienia baru przy, ktorym latawiec
generuje najwiekszy i stabilny ciag.
Kolejna rzecza jest ustawienie deski. Sprawa jest banalnie prosta ale malo kto o tym mowi.
Jesli nie masz dosc mocy by plynac bardzo ostro to po prostu tak nie plyn :!:
Obierasz kierunek troche bardziej odpadajacy ale pozwalajacy Ci utrzymac dobra
predkosc :idea:
Kolejna rzecza jest robienie 8. Czasami one bardziej przeszkadzaja niz pomagaja.
Osemki robimy do momentu uzyskania odpowiedniej predkosci i postepujemy
jak napisalem wyzej.
Z kolei jesli mamy dosc mocy nic tak nie pomoze nam w ostrzeniu jak
trzymanie latawca nisko w oknie wiatrowym i utrzymanie nieduzej predkosci.
Oprocz rzeczy zaleznych od nas kolejna sprawa jest to iz niektore latawce
nie dolatuja tak bardzo do krawedzi okna jak inne (w trakcie ruchu :idea: ).
Aczkolwiek roznica w nowych wypustach jest akurat niewielka i latwo ja zniwelowac
dobrymi umiejetnosciami.

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 wrz 2008, 14:07

...też zauważyłem, że kręcenie ósemek nie pomaga w ostrzeniu. Dopiero po osiągnięciu odpowiedniej prędkości i ustabilizowaniu pozycji latawca można skutecznie nabierać wysokości. Jednak nie można zbyt mocno "chcieć", bo po niedługim czasie kończy to się wytraceniem szybkości i cała zabawa zaczyna sie od nowa :roll:

Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post27 paź 2008, 20:33

A całkiem niedawno odkryłem, że pomaga przy ostrzeniu odgięcie pleców w przeciwną stronę do kierunku płynięcia. Wtedy ciężar ciała układa się bardziej na tylnej nodze no i jeszcze skręt bioder tak aby były prostopadłe do kierunku jazdy


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość