Z tego co wiem, prestretchowanie jest to rozciąganie linek (niekiedy pod wpływem podwyższonej temp) przed pływaniem. Tzn - niektórzy producenci po prostu rozciągają linki na nawijarkach przed sprzedażą tak, żeby były one już o stałej długości. Każda linka rzociaga się w pewnym stopniu, niestety każda w nieco innym i po kilku sesjach pływania linki mogą się różnić długością. Ma to znaczenie szczególnie w kite'ach komorowych, bo w pompowanych z reguły obciążenia wszystkich linek są podobne. W komórkach, część linek przenosi większe obciążenie niż inne i właśnie te linki ulegają większemu rozciągnięciu.
Niektórzy zalecają, aby po kilku sesjach od zakupu nowego kite'a/linek sprawdzić długości, czy są takie same jak na początku, a właścwie czy różnica długości pozostała taka sama. Chodzi o to, żeby kite nie tracił swoich parametrów.
Druga sprawa to to, że rozciągliwość linki zapobiega jej zerwaniu. W przypadku silnego naprężenia, siła powoduje rozciągnięcie splotu, a nie zerwanie linki. Dlatego np po jakiejś sytuacji awaryjnej, w której np tylko część latawca była ciągnięta a druga nie, dobrze by było sprawdzić czy kite nie ma tendencji np do skręcania.