Witam,
Wczoraj wymieniłem w edge'u komplet 5 linek na nowe 25m. Zauważyłem że nowe linki są dłuższe od starych o około 40 cm (sterujące), i około 20 cm (nośne). Dziwna sprawa, nie jestem co prawda pewien jakiej długości były stare linki ale możliwości są następujące: 15, 20, 25, 27. Raczej nie wierzę w to by 20 rozciągnęły się do 24m. Z kolei, końcówki jeśli były skracane to są zaszyte w idealnie fabryczny sposób; nie widzę też powodu by ktoś miał coś z nimi robić. Jest na nich co prawda kilka węzełków ale te przecież nie zabierają tylu centymetrów.
W każdym razie wchodząc z nowymi linkami na wodę, okazało się że linki sterujące mają mega luz. Ponieważ wczoraj praktycznie nie wiało na pływanie, latawiec był ustawiony na "maksa" czyli środkowa linka na najniższy supeł, 'taśma" depowera na maksa. Czyli tylne linki powinny być maksymalnie napięte, tymczasem zmuszony byłem całkowicie sciągnąć tasiemki skracające linki sterujące przy barze.
Zastanawiam się czy to jest normalny efekt przy założeniu nowych linek. Czy linki nośne podczas pływania wyciągają się na tyle by zmniejszyć luzy tyłu?