POMPKI 12V

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post03 kwie 2010, 22:47

Na luzaku da radę napompować "na miękko".

Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post05 kwie 2010, 12:53

adrianoos pisze:Ktoś używał tej zabawki z allegro? Ciekaw jestem czy nadała by się do napompowania tak na "miękko", żeby w ramach rozgrzewki tylko sobie manualną dopompować na blaszkę.


Tak , działa jak odkurzacz ... nie polecam

paveu27
Posty: 101
Rejestracja: 13 paź 2009, 18:45
Dostał piwko: 1 raz
 
Post15 kwie 2011, 14:20

podpinam sie pod temat, leniwy nie jestem ale kupilem wlasnie 16m bez one pump wiec zanim to cholerstwo napcham powietrzem to pewnie warunki sie zmienia na spocie 5 razy :)
generalnie, czy ktos ma jakiekolwiek pozytywne doswiadczenia z czyms co dziala na akumulator i nie wazy 5kg i pompuje do 5 bar min ?
czekac az mala allegrowa pierdziawka zakonczy prace (napompuje lub zdechnie aku - co pierwsze wypadnie) po pol godzinie tez nie ma sensu, wiec przepustowosc takiego ustrojstwa tez sie liczy.

Tu jest pierdziawka:
http://allegro.pl/nowosc-mini-kompresor ... 83533.html
http://allegro.pl/rockwell-pompka-akumu ... 92841.html

vs. duze pluca ale z cisnieniem pewnie nie bardzo...

http://allegro.pl/show_item.php?item=15 ... s%C5%82any.

podlaczyc do tego rurke od pompki z manometrem i jazda z koksem, niech sobie inni preza miesnie, ja chce byc na wodzie szybciej niz gosc z flysurferem! ;)

Dajcie cynk czy ktos ma sprawdzony patent i nie zostal wysmiany na spocie :)

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 kwie 2011, 14:31

albo rybki albo akwarium - szybciej od Flysurfera na wodzie nie będziesz bez odpowiedniej mocy. Tylko konkretny kompresor jak na dobrych spotach na świecie.
Mam takie ze skila (dorzucali do wkrętarki) i nawet materaca nie da się nabić na twardo. Ale tak na start to jest dobre, tylko nie wiem czy to ma sens. Pierdzielisz się z podpinaniem pompki elektrycznej, potem przepinasz na zwykłą, potem znowu pompka. Bez sensu - popompujesz to się rozgrzejesz, kręgosłup rozciągniesz... ;)

Awatar użytkownika
masterczułki
Posty: 37
Rejestracja: 11 lut 2011, 22:57
Deska: cabrinha caliber
Latawiec: Flysurfer Psycho 4
Lokalizacja: Bartoszyce/Montpellier
Postawił piwka: 6 razy
 
Post15 kwie 2011, 14:35

A może inaczej do sprawy podejść :idea: ... kompozytowa butla hp do paintballa, do tego odpowiedni reduktor ciśnienia i na 2-3 pompowania powinno wystarczyć. Ważyć to dużo nie będzie.

paveu27
Posty: 101
Rejestracja: 13 paź 2009, 18:45
Dostał piwko: 1 raz
 
Post15 kwie 2011, 15:00

to tez opcja najlepiej z helem :) , tylko czy ktokolwiek to testowal ?
poczytam pozniej zagraniczne fora, bylem ciekaw czy macie jakies doswiadczenia.
no dobra klamalem w poprzednim poscie - jestem leniem :P

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 kwie 2011, 17:31

niezła pedaliada te pompki na baterie, dajcie sobie siana. :doh:
Moją jedyna rozgrzewka jest pompowanie kita, i mi przeważnie wystarcza.
Jakbym miał taką pompkę na baterie to pewnie by mi się nie chciało już robić rozgrzewki.
pozdro

paveu27
Posty: 101
Rejestracja: 13 paź 2009, 18:45
Dostał piwko: 1 raz
 
Post15 kwie 2011, 17:54

tak rozumujac ludzie nadal by pompowali auta pompkami recznymi, zamiast sobie podjechac na stacje pod kompresor.
Przed postepem sie nie ucieknie, nawet w tym sporcie ;) Ja tam wolalbym sie rozgrzac juz plywajac, a nie dymac pompka na brzegu.
Mowie wam ze za pare lat znikna te smieszne pompki, kazdy bedzie mial superowy kompresorek w plecaku, ew. centralny na spocie bedzie dla wszystkich. Wieksza pedaliada jest sie wyginac w gore i w dol, lub jeszcze lepiej - z przysiadami, jak to ucza prawidlowo, zeby dysk nie wyskoczyl przypadkiem ;)
Rozumiem ze nikt nie ma patentu, wiec sobie jeszcze jeden sezon bede prezyl muly jak rasowy kite-macho! :lol:

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 kwie 2011, 18:01

paveu27 pisze:Ja tam wolalbym sie rozgrzac juz plywajac, a nie dymac pompka na brzegu.


Ciekawe kiedy pierwszą kontuzje złapiesz....

paveu27
Posty: 101
Rejestracja: 13 paź 2009, 18:45
Dostał piwko: 1 raz
 
Post15 kwie 2011, 23:30

W sumie moze racja. Nie zaszkodzi troche gimnastyki.
Wkladanie pianki to tez niezle wygibasy - w sam raz na rozgrzewke :)

Wojtek27
Posty: 26
Rejestracja: 25 wrz 2010, 23:01
Lokalizacja: Waw
 
Post16 kwie 2011, 09:47

Eee, wszystko dla ludzi. Ja w spocie gdzie jest zasięg auta, mam taką małą pompkę do 12V, pompuje latawiec na miękko.
Kolega ma to samo, tylko że z napędem na baterie - bodajże z decathlonu, koszto około 150 zł. Spokojnie daje radę napompować na miękko,
problem tylko z żywotnością baterii, po 2 sezonach już zdycha.

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post16 kwie 2011, 09:58

Jurgen pisze:
paveu27 pisze:Ja tam wolalbym sie rozgrzac juz plywajac, a nie dymac pompka na brzegu.


Ciekawe kiedy pierwszą kontuzje złapiesz....

inne pokolenie ..... inna filozofia .... nie zrozumiemy ich choćby nie wiem co ;) Mi się to kojarzy z jechaniem na ryby (takie zwykłe posiedzenie nad wodą i kontemplowanie natury) i zabieranie nagle ze sobą skanerów dna, rozkładanych pomostów, podgrzewanych fotelików w razie hemoroidy by się pokazać miały. Lepsze wrogiem dobrego :idea:

paveu27
Posty: 101
Rejestracja: 13 paź 2009, 18:45
Dostał piwko: 1 raz
 
Post16 kwie 2011, 12:46

Wojtek27 pisze:Eee, wszystko dla ludzi. Ja w spocie gdzie jest zasięg auta, mam taką małą pompkę do 12V, pompuje latawiec na miękko.
Kolega ma to samo, tylko że z napędem na baterie - bodajże z decathlonu, koszto około 150 zł. Spokojnie daje radę napompować na miękko,
problem tylko z żywotnością baterii, po 2 sezonach już zdycha.



na miekko to szkoda nawet zachodu, z dopompywaniem recznym nawet wiecej czasu zajmie niz dymac manualnie od zera.
Auto tez czesto zostawiam dalej od brzegu, wiec slabo paradowac z 16m latawcem wsrod turystow, rozpieprzac malym dzieciom waty cukrowe, stracac lody + gasic tatusiom papierosy znienacka - slaby pomysl.
No chyba ze tak na miekko, ze nadal go skladasz na 4 :)

Awatar użytkownika
desperadek
Posty: 181
Rejestracja: 27 sie 2009, 10:19
Lokalizacja: Złotoryja
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post16 kwie 2011, 12:52

Mam się raczej za starsze pokolenie, ale nie uważam że elektryczna pompka to zły pomysł. Technologia się rozwija i należy z niej korzystać.
Traktowanie pompowania pompką ręczną jako rozgrzewkę to jakieś nieporozumienie. Ile stawów przy tym pracuje? Jaki idziesz pograć w kosza weźmiesz pompkę, pomachasz trochę i już jesteś rozgrzany? Nie mieszajmy tych spraw. Jak jest ciepło i dużo dziewczyn na spocie to nie trzeba rozgrzewać mięśni karku bo głowa biega cały czas i to jest jedyna część ciała którą można pominąć w rozgrzewce. :wink:

paveu27
Posty: 101
Rejestracja: 13 paź 2009, 18:45
Dostał piwko: 1 raz
 
Post16 kwie 2011, 13:17

tiaaa... ja tez juz sporo po 30stce, tak czy inaczej rozwiazania konkretnego wsrod odpowiedzi nie widze.
Po prostu nie ma takiego ustrojstwa i tyle. Pokazalem 3 przyklady, 2 to pierdziawki ktore nabija cisnienie, ale potrwa to wieki, 1 to pompka ktora dmucha szybciej ale raczej na miekko.
Jesli ktos wlasnie pomyslal zeby dla zartu polecic kupic obie - prosze odpuscic :wink:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości