Akcja protestacyjna PALIWA

[recha]

A kiedy remont silnika

A Ty już miałeś silnik do remontu, że pytasz? Czy tylko tak słyszałeś?
Ja mam instalację LPG, jeżdżę po 800km albo i więcej w jeden weekend i uwierz mi - nawet gdyby silnik miał mi się szybciej rozpaść od tego gazu to i tak już mi się zwrócił.

[onzo]

znam 3 osoby, które miały problem z samochodem po "zagazowaniu".
Możliwe, że są silniki, które bardziej a inne, które mniej reagują na gaz. I na pewno jak masz przebiegi pod tys. w jeden weekend to w ogóle o tym nie myślisz, że Ci silnik padnie - szybciej go sprzedasz niż będziesz się martwił o słabe smarowanie. Jak pisałem - jak dla mnie jazda na gazie jest opłacalna jak się jeździ sporo. A jak kogoś stać na jeżdżenie prywatnie po kilkaset km dziennie to rosnącymi cenami benzyny nie będzie się przejmował

[patron]

A może licencja na ultralekki samolot? ;D

Koszt nowego to jak dobrej klasy samochód, a koszt przelotu z wawy do jastarni to 100zł
Nie mówiąc już o czasie przelotu ~2 godzin

[bolec666]

onzo, pisząc o słabym smarowaniu jedyne co moze sie wydarzyc to wypalające sie gniazda zaworowe w niektorych nowoczesnych silnikach - jesli tak sie stalo to gazownik musial sie nie postarac bo i na to sa odpowiednie systemy, smarowanie samo w sobie nie wiem jak moze byc zwiazane z gazem skoro jest wymuszane przez pompe napedzana mechanicznie albo z nierządu albo z wału ,DOBRZE zrobiona instalacja nigdy nie skrzywdzi silnika tak by przecietny użytkownik mógł to dostrzec.