Wypadek w Chałupach - koloś uderzył w pomost

[fomicz]

A jak sobie wyobrażasz? Że ktoś będzie to pokazywał na wodzie ponad 2 m? Gdzie to widziałeś?

[bullet]

Wiadomo jaką miał szmatę gość, który uległ temu wypadkowi? Bo w nowych Cabrinhach leash moim zdaniem w ogóle nie ma zastosowania przy awaryjnej zwrywce i może być przypięty przy starcie lub nie, bez znaczenia. Ma zastosowanie dopiero w momencie wypięcia się czikena z haka trapezu, żeby nie zgubić latawca (przypadkowego lub przy ewolucjach UH). Także jakby startować taką cabrinhę. To i tak mamy dwustopniowy system bezpieczeństwa - 1. zrywka na czikenie, 2. grzybek na czikenie odpinający linkę latawca. Tylko skoro gość się trzymał baru, to nie uruchomił, pewnie nawet podstawowej zrywki na czikenie. A może działo się to tak szybko, że nawet nie zdążył o tym pomyśleć racjonalnie.
Co do warunków wiatrowych w niedzielę (pływałem w Jastarni), na początku byłem przerażony wiatrem i czekałem ze swoją szmatą w obawie na start. Jak się okazało nie było tak źle. Ważę 90kg i pływałem na zdepowerowanej 12-tce i wcale nie uważam, że był za mocny, mimo że jestem raczej poniżej poziomu średniozaawansowanego. A zaliczam się raczej do osób przezornych.
Szkoda gościa i tyle. Nieszczęśliwy wypadek, panika i pewnie brak wystarczającego doświadczenia/przeszkolenia. Niech to będzie kolejna nauczka dla każdego początkującego, w tym mnie. Ale każde takie zdarzenie powoduje u mnie obawy przed pchaniem się z kitem na wodę.

[unhooked]

A jak sobie wyobrażasz? Że ktoś będzie to pokazywał na wodzie ponad 2 m? Gdzie to widziałeś?

To sie nie pokazuje, to sie robi na glebokiej wodzie Nie chce tu robic offtopu, zalozylem temat http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=53851

[śnieży]

Co do warunków wiatrowych w niedzielę (pływałem w Jastarni)

no to chyba na tyle w temacie. ja myślałem że te kilkanaście km od chałup nie robi różnicy i się wypowiedziałem w tym wątku, że wcale nie było tak mocno jak ludzie piszą i już kilka różnych osób napisało że było mocniej niż było faktycznie - wniosek: w Jastarni wiało zauważalnie słabiej

[apek]

Ze zgrozą czytam dywagacje.

..ze zgrozą to jest patrzyć, jak bliską Ci osobę kiteloopująca na leashu 7mka przy ponad 30 węzłąch ciągnie w ułamkach sekundy w stronę pomostu, a TY już NIC nie możesz zrobić, ponad to , co wkładałeś do głowy miesiącami i latami wcześniej

..ze zgrozą jest ściągać przyjaciela z płotu, który nie czuje nóg i ..nigdy już ich nie poczuje ..

..ze zgrozą jest żegnać na cmentarzu bliskich znajomych, z którymi jeszcze kilka dni wcześniej pływałeś..

..za zgrozą jest zobaczyć człowieka bez twarzy ..że aż musiałem przysiąść na chwilę, bo opadłem z sił..

TYLE..

jeśli nie chcecie korzystać z cudzej kaszy - jedzcie swoją


---------------------------

znam JEDEN przypadek , kiedy odlatujący latawiec chwycił deskę WS, nic wielkiego się nie stało
to tylko sprzęt
OCZYWIŚCIE przed samym startem w ogóle już patrzę, czy w razie wu - kogoś potencjalnie nie ma na zawietrznej..



peace

użycie zrywki na leashu w sytuacji krytycznej to jest właśnie ten ułamek sekundy na który każdy powinien być przygotowany i to niezależnie czy przy starcie, czy nieudanym manewrze, czy nawet białym szkwale.

[czosnek]

peace
użycie zrywki na leashu w sytuacji krytycznej to jest właśnie ten ułamek sekundy na który każdy powinien być przygotowany i to niezależnie czy przy starcie, czy nieudanym manewrze, czy nawet białym szkwale.

bez urazy , ale chyba jeszcze mało przeżyłeś na kite... kilka podbramkowych sytuacji przy brzegu i sam zrozumiesz , że lepiej nie być podpięty do leash'a

[apek]

ten na płocie, ten na pomoście, ten na drzewach na szóstce wylądował zapięty na haku, a nie na leashu.
Nie rozumiem skąd ta nieufność do zrywki na leashu, która jest zawsze na wyciągnięcie dłoni, szczególnie przy starcie.

[kite24.pl]

99% zapina do leasha HP i ciągnie gościa tyłem .

ten na płocie, ten na pomoście, ten na drzewach na szóstce wylądował zapięty na haku, a nie na leashu.
Nie rozumiem skąd ta nieufność do zrywki na leashu, która jest zawsze na wyciągnięcie dłoni, szczególnie przy starcie.

[Krzysztof-L]

BTW. Plywam na roznych spotach w PL. Albo ja za malo zwracam uwagi, albo jestem slepy, ale przez ostatnie 3-4-5 lat nie widzialem, zeby w szkolkach kursanci cwiczyli na praktyce: a) odpalanie zrywki przy wietrze 25+kts b) skladanie tratwy na glebokosci powyzej 2m.

a)- nie wiedziałem przy takim wietrze - nie zauważyłem
b)- widziałem, albo kite.pl albo Molo pokazywali co zrobić z latawcem. Oczywiście nie ćwiczono tego na ponad 2 m.

Pokazywali od strony zatoki stojac w wodzie po pas czy w Cumbuco po kostki?

Da się szkolić na głębokiej wodzie!
Widziałem w Chorwacji szkółki na motorówce z delikwentami 500 m od brzegu.
Pewnie motywy były inne - na brzegu tłum plażowiczów i złomiarzy. Ale pomysł wart jest przemyślenia.
Czy to problem zabrać na środek zatoki 4 kursantów w kamizelkach i przećwiczyć: start latawca, bodydragi i elementy rescue?
Ktoś powie koszty etc. No to trzeba podnieść standardy szkoleń i ich ceny.

[Ziomek.]

Pokazywali od strony zatoki stojac w wodzie po pas czy w Cumbuco po kostki?

..w wannie w pokoju kąpielowym oraz w brodziku pod prysznicem - a drugi raz na Maui na łejwie, dla pewności, że nikt nie napisze, że w zbyt łatwych warunkach ..

peace

[Ziomek.]

Da się szkolić na głębokiej wodzie!
Widziałem w Chorwacji szkółki na motorówce z delikwentami 500 m od brzegu.
.

bo TAM się nie da na płytkiej
więc robią jak mogą..

peace

[what]

Ostatnio oglądałem taki film jak gościa na leashu przeciągnęło po kamieniach
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... GmaGpJChTI

[Slawek-Kopiec]

To to jest lepsze

phpBB [video]

- koles jeszcze deske ma na leashu - po prostu jak patrze na takich to mam ochote im zabrac sprzet i dac z liscia...
Szkoda ze jeszcze w leb deska nie dostal.

[Doomy]

Panowie nie spamujcie, te filmy już wielokrotnie były na forum. A tak w ogóle temat jest cholernie przykry nie tylko dla tego człowieka , któy uległ wypadkowi. Nie rozumiem was i tych epitetów typu "koleś" czy "głupi" odnośnie tego przypadku, znacie go? Może kurs kita powinien się zaczynać od 20 minut spędzonych przed monitorem komputera na youtubie z wpisanym hasłem w wyszukiwarkę typu "kite crash". Ja jestem ciekaw tylko kto mu startował latwiec bo nie był to chyba nieświadomy plażowicz. A może było to tak: "Ty patrz jakiś leszcz lezie do wody ze szmatą jak namiot cyrkowy, choć go wystartujemy będzie niezła brechta". Chyba wszystkim nam przydałoby się więcej pokory szczególnie przy takich okazjach jak ta.

[unhooked]

Pokazywali od strony zatoki stojac w wodzie po pas czy w Cumbuco po kostki?

..w wannie w pokoju kąpielowym oraz w brodziku pod prysznicem - a drugi raz na Maui na łejwie, dla pewności, że nikt nie napisze, że w zbyt łatwych warunkach ..

peace

Lap piwko Mniej brodzika, wiecej Maui a bedzie mniej takich tematow http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=52895