426km/24h. Janek Lisewski pobił rekord Guinnessa

[besttaste]

Oby nie powstała kategoria ilości bąków puszczonych w piankę podczas sesji kitesurfingowej

Czemu nie? Wzialbym w niej udzial ;P

Wlasnie dowiedzialem sie o Francisco Lufinha...

[paukwi]

BraCuru jak czytam twoje teksty na temat Fuu1, to Ci współczuje tyle goryczy, tyle niechęci do człowiek, jak to musi Cię pochłaniać.

Niestety masz racje. Też sobie współczuję, że los skrzyżował mnie z Janem L. i miałem tą nieprzyjemność poznać go z trochę bliższej strony niż większość forumowiczów. Brrrr....
Moje posty na jego temat będą oczywiście subiektywne i różnie oceniane.
Im bardziej ktoś zna tą osobowość tym bardziej rozumie moje przesłanie - ostrzegam przed bolesnym spażeniem się i znalezieniu się w zgliszczach pozastawianych za nim

Cofnijcie się wszyscy do wyprawy P. Lisewskiego w Egipcie , poczytajcie na temat akcji ratunkowej jaka miała miejsce ,o zaangażowaniu osób w ratowaniu życia rekordzisty Guinnessa ,o zachowaniu Lisewskiego po powrocie do grona żyjących i powrocie do domu , o Jego wdzięczności jaką okazał wszystkim , którzy byli wtedy przy nim , to może zrozumiecie o co chodzi P Rowińskiemu

[MASTER KITEBOARDING fuu1]

Jak się chce to się znajdzie :
http://masterkiteboarding.com/tresc/24/ ... cross.html
lub
http://www.youtube.com/watch?v=VQz53rINRBI

Życzę Wam wszystkim ,również Markowi Rowińskiemu ,abyście tego nigdy nie doświadczyli.

Wiatru i słońca ..

[Krzysztof-L]

De facto przejrzałem dwa hot topiki o wypadku na molo i IKO i wiecie co? Napiszę po chłopsku: gówno!
Kilkanaście stron, rad, analiz, pomysłów, promocji, autopromocji, słownych przepychanek, błyskotliwych odpowiedzi, podejrzeń itd. Czy coś z tego wynikło? Czy ktoś coś zrobi? Nic. Zero. Nada.
Czy tak ma wyglądać forum?
Koniu pyta mnie czy czasu mi nie szkoda na Lisewskiego? A ja pytam czy nie szkoda Wam czasu na tamte wątki?
Mi szkoda czasu na tak wyglądające i działające forum.

Marku skoro zrobiłeś OT to ja też sobie pozwolę...

Przykro, że ikonie polskiego kajtsurfingu szkoda czasu na wypowiedzenie się w tak ważnej sprawie.
Po stokroć ważniejszej niż Fordów kasa i inne foile. I nie tłumaczą Cię "przepychanki" i "wygląd" forum.
Forum jest jakie jest i innym nie będzie. Fakt, poziom postów w tych wątkach był różny.
Jednak to, że były "hot" świadczy o tym, że są tacy, których ten temat poruszył.
Najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie naszych koleżanek i kolegów, którzy tak jak Ty i my zarazili się tym wspaniałym sportem.

Fakt, że nikt ze sfery biznes/profi/wyjadacze poza Ziomkiem, wenzelem, przemijasem, onzo i apekiem nie włączył się w dyskusję świadczy przynajmniej o znieczulicy w branży.
A może o czymś więcej...

Pozdrawiam, K

[eska]

A może o czymś więcej...

Każdy ma swój rozum i przy tym zostańmy. Bracuru został chyba trochę społecznie na straży roztropności kolejnych akcji Fuu1, a Fuu1 niech się cieszy że kulisy poszukiwań nie zostały do końca upublicznione.

[apek]

[quote="Krzysztof-L"][quote="BraCuru"]
De facto przejrzałem dwa hot topiki o wypadku na molo i IKO i wiecie co? Napiszę po chłopsku: gówno!
Kilkanaście stron, rad, analiz, pomysłów, promocji, autopromocji, słownych przepychanek, błyskotliwych odpowiedzi, podejrzeń itd. Czy coś z tego wynikło? Czy ktoś coś zrobi? Nic. Zero. Nada.
/quote]
Otóż wynikło i to bardzo dużo. Dzięki tej burzliwej i miejscami chamskiej wymianie poglądów i doświadczeń na temat bezpieczeństwa pływania, szkolenia a w szczególności umiejętności stosowania i użytkowania systemów bezpieczeństwa w rożnych warunkach i sytuacjach, nie tylko początkujący uzyskali wiele cenny informacji, o których nie usłyszeliby na szkoleniach wg IKO.
Rozumiem tych, którzy nie zabierali głosu, bo atmosfera dyskusji była nieprzyjemna dzięki samozwańczemu moderatorowi, bo dla wielu był oczywisty i niejednokrotnie omawiany, ale wypadek w Chałupach był przyczynkiem do wywołanie u wielu refleksji.
Ważne jest, aby to środowisko pływających samo wyciągnęło z tego wnioski poprawiające bezpieczeństwo pływania i aby nie zrobili tego za nich urzędnicy tak jak zrobili to w Belgii.

[TomekS]

De facto przejrzałem dwa hot topiki o wypadku na molo i IKO i wiecie co? Napiszę po chłopsku: gówno!

Nie cały wątek był gównem
Przepychanki itp, forma wypowiedzi i uszczypliwości to jedno, ale pomiedzy wierszami i w wielu wypowiedziać było sporo ciekawych uwag i spostrzerzeń, które na pewno przysłużą sie poprawie bezpieczenstwa i umiejętności tym, ktorzy bądą potrafili wyciagnąć z tego wnioski.

W tamtych watkach, może było gówno , ale nie rodzaj wręcz nienawiści jak tutaj (na temat Egipskiej wyprawy mam swoje zdanie i to kiepskie pomimo co by nie bylo szacunu dla Fuu1, bo czy tam rekiny były czy nie i inne kwiatki to mnie by na to stac nie było).
A chłopcy jak to chlopcy, mali czy duzi lubia postroszyć piorka, ale nawet po tak obfitych "wymianach poglądów", ja osobiście mam do tych chwilowych awantur podejście typu było minęło i nawet z najbardziej zagorzałymi adwersarzami moge piwko wypić i to ja stawiam

Rezczywiście szkoda, ze sporo ludzi z biznesu nie zabrało glosu tylko woda w usta, czy odmienne zdanie od kogos z branży mogło by zaszkodzić w biznesie i kontaktach?

[Ziomek.]

Rezczywiście szkoda, ze sporo ludzi z biznesu nie zabrało glosu tylko woda w usta, czy odmienne zdanie od kogos z branży mogło by zaszkodzić w biznesie i kontaktach?

..dziwisz się?
jak się bawisz z .. - zawsze się ubrudzisz..
anonimowym to nie zaszkodzi - działającym w kite branży jednak może

peace

[przemass]

Otóż wynikło i to bardzo dużo. Dzięki tej burzliwej i miejscami chamskiej wymianie poglądów i doświadczeń na temat bezpieczeństwa pływania, szkolenia a w szczególności umiejętności stosowania i użytkowania systemów bezpieczeństwa w rożnych warunkach i sytuacjach, nie tylko początkujący uzyskali wiele cenny informacji, o których nie usłyszeliby na szkoleniach wg IKO.

Od tego jest forum, nie

Co do Janka i jego rekordów, nie rozumiem czemu jakakolwiek osoba z "branży" miałaby się odzywać w temacie który jest zupełnie poza nią. Z tego co wiem, Janek od jakiegoś czasu nie jest już kursantem i podejmuje samodzielnie odpowiedzialność za swoje decyzje.

peace

[Krzysztof-L]

Otóż wynikło i to bardzo dużo. Dzięki tej burzliwej i miejscami chamskiej wymianie poglądów i doświadczeń na temat bezpieczeństwa pływania, szkolenia a w szczególności umiejętności stosowania i użytkowania systemów bezpieczeństwa w rożnych warunkach i sytuacjach, nie tylko początkujący uzyskali wiele cenny informacji, o których nie usłyszeliby na szkoleniach wg IKO.

Od tego jest forum, nie

Co do Janka i jego rekordów, nie rozumiem czemu jakakolwiek osoba z "branży" miałaby się odzywać w temacie który jest zupełnie poza nią. Z tego co wiem, Janek od jakiegoś czasu nie jest już kursantem i podejmuje samodzielnie odpowiedzialność za swoje decyzje.

peace

Przemass, proszę cytuj poprawnie - ja tego nie napisałem

[mandaro]

Ciekawi mnie jak ludziom z branży może zaszkodzić ten sukces?
Widać branża strasznie spięta.
Co branżę tak spina?

[mary.dk]

Zimas chcial kiedys robic taki
"rekord Guinness'a" ale z tego co kojarze
wspominal o obowiazkowej asekuracji,
zastanawiajace ?

Pozdro...

[mandaro]

A ja bym nie chciał, ani pobijać rekordu, ani brać udziału w zawodach, ani mieć nie wiadomo co i pałować się z czymkolwiek.
Najchętniej wchodzę do wody jak mi ktoś napompuje latawiec, w szczególności nie mój -wtedy mój się nie niszczy i nie muszę pracować na drugi.

[soko]

Gdzie można pobrać te pliki .gpx z Etrexów? ze strony Guinessa? Ze strony Jana Lisewskiego? bo nie umiem znaleźć.
Zbierane były w interwale czasowym, czy odległościowym?

[mandaro]

Piki zostały w serwisie sczytane i wysłane do Ginesa, a także trzeba było wypełniać różne formularze w obcym języku
i było w nich milion głupich pytań np: "Jak zaobserwowałeś ilość zawodników"
Napisałem, że: Ręką. Poklepałem go po ramieniu i miałem pewność, że to nie zwidy.
Inna grupa osób miała inne formularze, które miały inne pytania na przykład na temat tej pierwszej grupy świadków.
Takie czary.

Masz kontakt do Janaka na jego stronie. Zapytaj go, czy je gdzieś umieścił.