Cześć,
Woli wyjaśnienia z mojej strony. Osobiście nie uważam tego, że Bubel "doprasza" się karty za brak bycia wyluzowanym czy jakkolwiek to inaczej nazwiemy. Umówiliśmy się, że dostanie kartę i powinno tak się stać. Jeśli niedopatrzenie z naszej strony się zdarza to biję się w pierś i przyznaję rację. W tej sytuacji chodzi właśnie o to, że telefonu nie było ani razu. Kontakt mailowy cały czas do 22.10.2013, gdzie obiecałem że wyślę kartę po raz DRUGI i tak zrobiłem! Po tym czasie dostałem mail i równocześnie pojawił się ten post. Z innej perspektywy tytuł postu mógłby wyglądać "Bubel - próba wyłudzenia karty IKO po raz 2", oczywiście to "żart", ale sam jestem często klientem i dopóki z kimś nie porozmawiam przynajmniej telefonicznie, nie ustalając faktów to nie rzucam MOCNYMI słowami. Karta kosztuje niespełna 2 $, więc proszę niech to nie urasta do rangi mamienia klienta
P.S. Umówiliśmy się na wysyłkę kurierem, także to załatwi sprawę.
Z wietrznymi pozdrowieniami,