Lilo:
Latawiec: Tak, jak najbardziej tak. Jest to dobry latawiec. A jezeli jeszcze w dodatku plywalas i bylas zadowolona to bierz smialo, nie ma sie nad czym zastanawiac. Dla 60kg polecalbym 9m podstawowy, 7m silnowiatrowy. 10m jako podstawowy tez nie bedzie zla opcja. 12m to raczej jako slabowiatrowy. 6m jako silnowiatrowy tez bedzie rozsadna opcja, zalezy jak silnie bedzie wialo.
Deska: Na tym modelu akurat nie plywalem
Z opisow wydaje sie OK deska, w praktyce raczej tez tak powinno byc, a jezeli sie Tobie podoba to tez wazne. Rozmiar hmmm... ciezka sprawa, normalnie doradzalbym raczej 132x42, ale jezeli ma byc rozwojowa to chyba bardziej 130x40. W sumie roznica miedzy rozmiarami niewielka, wiekszy rozmiar tez nie bedzie zla opcja. I tak jak napisalem powyzej, zalezy tez od rozmiaru latawca, tego jak wieje no i techniki.
No i znowu to co napisalem wyzej: To wszystko sprawa wyczucia wlasnych preferencji wzgledem sprzetu. I warunkow wiatrowych w jakich najczesciej dane nam plywac. Jedni wola minimalnie mniejsze rozmiary latawca czy deski (np. deska 136 zamiast 138 czy latawiec 11m zamiast 12m) inni wola minimalnie wieksze. Ja na podstawie wlasnych doswiadczen wole minimalnie wieksze - stad doradzam tak jak doradzam. Bo jak powieje slabiej to bede w stanie dzieki temu ciut wiekszemu rozmiarowi ogarnac temat, a jak silniej to tez wiem, ze sobie poradze. Dlatego plywam na latawcu 12m, a nie 10m czy 11m. Chociaz jak wybieralem deske to nie mogac sie zdecydowac miedzy 136 a 138 wybralem 137
