Witajcie. Przeglądam wątki tu w Łodzi i widzę, że można u Nas fajnie popływać. Dotychczas jeździłem na hel, nawet na weekend. Biję się z myślami, czy by na jutrzejszy wiaterek nie pojechać na półwysep, ale ekipa znów mi się wykruszyła. No właśnie ekipa, a zbyt często jej brak... Postaram się na bieżąco śledzić Wasze posty, bo chętnie poznam Łódzkie spoty. Na żadnym jeszcze nie byłem, nie mam pojęcia gdzie jechać i kluczowa sprawa z kim..

Czy na początek mógłbym prosić o info w pigułce, gdzie tu u Nas można pływać i czym charakteryzuje się dany spot? Ja pływam na 10m Nobilku T5, gdzie przy mojej wadze ok. 73kg mam na nim całkiem spory zakres wiatrowy. Pozdrawiam, Kuba,