zaq pisze: PS> nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenie na wypadek raka.
długo szukać nie musiałem:
https://www.aviva.pl/ubezpieczenia/zyci ... wania.html
zaq pisze: PS> nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenie na wypadek raka.
tomeqkine pisze:Jak to mowia Aviva dobrze Cie wykiwa. Ubezpieczenie w przypadku nowotworu zlosliwego, smiech na sali - nie dadza rady nawet nic zaplacic bo pacjent juz zejdzie. A co do Rubena nie pierwszy nie ostatni co na parawanach plywa i ma raka w tak mlodym wieku. Poki co ma sporo szczescia bo nic nie pisza o przezutach, zaden wazny organ nie jest zajety wiec bardzo duze szanse ze wyjdzie z tego a kasa mu sie przyda bo trudna operacja to 35-50 000e a jedna sesja chemioterapii razem z lekami wspomagajacymi to tez kolo 3000-4000e. Peace jak mowi Ziomek
yureksurfer pisze:Dyskusja jest o tym że, jeden z kolegów raczył wyrazić swoją dezaprobatę dla dobrowolnej zbiórki na leczenie chorego na raka. A reszta to już piana… (reklama avivy itp. gomwna)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości