jacamakajta pisze:Podobne powinno dotyczyć Ustki. Zdarzyło mi się uświadamiać kolesia na tt na 9m! podczas gdy my pływaliśmy na 4/5m w wietrze +/-40knots.
Nie dość że duży kite to jeszcze mało powietrza. Co chwilę latawiec spadał mu na plażę, jak już wlazł do wody to po chwili rescue pomiędzy palikami i spacer brzegiem z naleśnikiem po czym znowu się rozkładał uparciuch.
Argument, że robi czarny pr innym nie przemawiał. Na temat za dużego rozmiaru argumentował, że sporo waży i na tt więcej potrzebuje
Na szczęście było to poza sezonem. Ogólnie żenada fhuj

Jacku - my się rozumiemy bez zbędnych słów. dzięki za wypowiedź
Doświadczeni kajciarze znają kanon zachowań i starają się go przestrzegać. choć nie zawsze wychodzi. Mi też. Nie ma świętych
Szanujemy otoczenie, innych użytkowników plaży i nie robimy pod górkę lokalesom. To nie jest trudne ale nie przychodzi od razu.
Początkujący łapią to rzadko. Im się wydaje, że jak ma latawca w powietrzu i łazi po plaży robiąc trójkaty to myśli że jest gwiazdą spotu bo patrzą na niego wszystkie oczy.
Nie kuma, że większość patrzy z obawą aby nie dostać po łbie latawcem lub drżą o swoje dzieci.
Dlatego apeluję do gości o rozsądek a lokalesów aby nie promowali tego spotu pod latarnią.
Niestety są ludzie i ludziska. Tych drugich zabolało, że podważam ich umiejętności i wprowadzam samozwańcze "zakazy".
Nie widzą że grzecznie proszę dla naszego wspólnego dobra.
Widząc zainteresowanie tym spotem przez surferów i supowców oraz widząc co odpie%%%%ja kajtwe orły jestem przekonany, że za 2 lata będzie ban na kite w całym Kołobrzegu i powstaną kite strefy w Grzybowie.
Surferzy już marudzą na nas. Nie dziwię się.
Jak dla mnie ten spot nie jest dla TT w ogóle a dla wave tylko dla tych co kumają, że jak nie są w stanie utrzymać wysokości (bo mamy tutaj silne prądy) to robi downwind wave albo zwija się do domu a nie paraduje po plaży z latawcem co każdy hals.