Rozumiesz?[/quote]
jo, mysle ze tak! musze ogranoleptycznie to pocwiczyc.
dobry myk z latawcem w rog okna wiatrowego, pierwsze co to wprowadze.
dzieki!
mitsu pisze:Rozumiesz?
TrueKejner pisze:mitsu pisze:Panie wielce obrażony, tu pisze menel spod sklepu!
Cześć!
Generalnie każdy skok można wylądować bez loopa (nawet te kiedy lecimy w wahadło). Najzwyklejsze skoki spadamy z kajtem nad sobą trzymając go lekko za zenitem. Kajt cofnięty troszkę do tyłu spowolni nasz lot do przodu. Tuż przed lądowanie przeciągamy go mocno na hals. Jeżeli latawiec był lekko za zenitem, przeleci go ponownie spowalniając nasz pionowy lot w dół i nabierze prędkości żeby pozwolić na płynne odpłynięcie lądowania. Każdą "niepotrzebną" prędkość jest najlepiej wytracić lądując w dół wiatru i dając latawiec mocno w róg okna wiatrowego (kiedy już płyniemy po wodzie) żeby uniknąć przepadania z zenitu itd.
Jeżeli chodzi o loopy przy lądowaniu to najczęściej robię się klasycznego loopa do tyłu (zaciągamy go tylną ręką). Pamiętajcie tylko żeby loop przy lądowaniu robić blisko nad zenitem! Chodzi o to- jeżeli damy latawiec z zenitu lekko do przodu wtedy lepiej jest zakręcić loopa do tyłu. Jeżeli trzymamy latawiec trochę z tyłu za zenitem, wtedy jest lepiej zakręcić go przednią ręką do przodu. Kiteloop kręci się wtedy możliwie jak najbliżej "wokół zenitu" i wytraca nam to prędkość oraz spowalnia spadanie w dół.
To tyle w bardzo prostych słowach. Jeżeli kogoś interesują konkretne szczegóły z chęcią podzielę się swoją wiedzą.
Apek, a co mnie to obchodzi KTO pisze, kiedy widzę CO pisze? Weź mnie proszę też nie pouczaj od dwudziestolatków (i że coś tam mi nie wypada) skoro wiem o czym mówię. Moje komentarze zawsze będą szczere i "w punkt", bo ja tak piszę i tyle.
No chyba że według Ciebie teorie jak "lądowanie wysokiego skoku bez kiteloopa jest NIEMOŻLIWE" są na porządku dziennym?
mitsu pisze:błędne nawyki i są na to różne metody wychodzenia z opresji i o tym tu pisano.
Doszukujesz sie drugiego dna ktorego nie ma, serio.
na tym filmie kolega Mincek nie wraca kajtem na hals, robi to za słabo, za późno (za długo ciągnie go w zenicie, zamiast zdecydowanie przejść na hals z 1,5m przed lądowaniem - oczywiście, że nikt nie lubi tracić wysokości, ale jak nie przerzuci go zdecydowanie, to zawsze zluzuje linki).
TrueKejner pisze:Cześć!
Generalnie każdy skok można wylądować bez loopa (nawet te kiedy lecimy w wahadło).
TrueKejner pisze:Panie wielce obrażony, tu pisze menel spod sklepu!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości