KrisIs pisze:Wrogu pisze:Raczej utrzymać więcej mocy w latawcu bez utraty kontroli przy wybiciu.
Można na dużej zrekompensować położeniem klapek. Daję bliżej krawędzi i jestem w stanie się napędzić i wybić i dzięki temu podjąć próbę pobicia 10m na 13m latawcu. Małe deski mają też mniejszy roker i sprężystość.
Mikolpa pisze:Wrogu pisze:Raczej utrzymać więcej mocy w latawcu bez utraty kontroli przy wybiciu.
A to ja tak mam na większej zwłaszcza na przepałowaniu.
zojsan pisze:Moim zdaniem deska to 70% wysokiego skoku z płaskiej (czop) wody...
Bo choćby wiało i 30 knotów to bez dobrego zacięcia skok będzie marny
Testowałem już kilka desek..
Mój Clash którego wziął KrisIs miał za duży roker (jak dla mnie) i pływało się na nim jak bym ciągnął cegłe ale ja ważę dużo wiecej ...
Na słabowiatrowej spleene 158/45 jest długa, prosta krawędź która nie pozwala na szybkie wyostrzenie przed skokiem
o innych kłapciuchach nie będę pisał bo nie warto
Aktualnie mam SU-2 144/43 trochę bardziej twardą od seryjnych i jest git...
KrisIs pisze:Wczoraj miałem idealny warunek na Słupie 13m deska 136 2 godziny na przepale i nic 119 skoków i nie przeskoczyłem 9m. Chyba max możliwosci mnie i tego zestawu
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości