jas. pisze:kowal sposob z wejscie do wody i polozeniem kajta jest najlepszy i najbezpieczniejszy ale

pod warunkiem ze pozwalasz mu odplynac powoli od Ciebie trzymajac za jedna linke nosna.
Nigdy sie nie puszcza kite'a samopas z looznymi linkami

chyba ze wieje on/side on shore.. a 10m od brzegu masz po szyje

uczac sie kiedys sam testowalem mase patentow, i przy wchodzeniu do wody z latawcem zazwyczaj polowe plywania zajmowalo mi rozwinijanie i rozplatywanie linek

ale generalnie mysle ze jak ktos sie uczy to niech odpusci sobie cale to cudowanie i niech idzie do szkolki/ znajdzie kumpla ktory go wszystkiego nauczy... a jak juz ktos ogarnia to mozna kombinowac mimo ze jazda samemu zawsze jest mniej bezpieczna..