Polski Związek czy Stowarzyszenie Kitesurfingu?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.

Jaką formę organizacyjną powinno przyjąć ciało reprezentujące kitesurfing w Polsce?

Polski Związek Kiteboardingu (KS,SK,LK i inne pochodne) - dla wszystkich
14
14%
Polski Związek Kiteboardingu (KS,SK,LK i inne pochodne) - tylko dla zawodników
5
5%
Polski Związek Kitesurfingu - dla wszystkich,
22
23%
Polski Związek Kitesurfingu - tylko dla zawodników
6
6%
Polskie Stowarzyszenie Kiteboardingu (KS,SK,LK i inne pochodne) - tylko zawodnicy
4
4%
Polskie Stowarzyszenie Kitesurfingu - tylko zawodnicy
4
4%
nie ma wogole potrzeby powoływania czegoś takiego,
30
31%
nie jesteśmy jeszcze na to przygotwani. Może za rok
1
1%
nie obchodzi mnie to
11
11%
nie wiem
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 97

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 mar 2010, 19:45

:doh: hmm więc dlaczego w Polsce żeby popływać żaglówką trzeba mieć patent żeglarski wyrobiony w Polskim Związku Żeglarskim , na całym świecie jednostki do 7metrów uznawane są za ,,sprzęt sportowy", nie wymagają nawet rejestracji, a u nas ? Uprawnienia , rejestracja , opłaty. Dopóki nie ma związku nie ma się do czego przyczepić. Załóżcie związek zaraz się znajdą tacy co będą chcieli go ustawić, o robieniu kariery działaczy nie wspomnę. Związek czy zrzeszenie to już jest jakaś organizacja prawna którą reguluje ustawa , nakłada prawa i obowiązki ...

Ps. Wyjaśnijcie co ma związek do zawodników ….

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 mar 2010, 20:43

Mimo, iż zaznaczyłem w przypływie emocji opcję 3, to jednak uważam, że jakiekolwiek Stowarzyszenie Kitesurfingu powinno odnosić się do zawodników, więc raczej opcja 6 by wchodziła w rachubę!!! Proszę o korektę!!!
Ze ZWIĄZKIEM dajmy sobie na razie spokój!!! Chociaż, jeśli można by wyrwać z Ministerstwa Sportu (czy jak sie to tam zwie) jakąkolwiek kasę, to i tak byłby sukces, zważając na to, jaka kasa idzie z naszych pieniędzy na tzw. PZPN, czyli każdy wie o co chodzi, a z piłką ma niewiele wspólnego, a płynie na ten "związek" rzeka pieniędzy!!!!!
Jeżeli jest ktoś w stanie wyrwać chociaż mały procent środków z funduszy na tzw." piłkę nożną" na reprezentację polskiego KS , to jestem ZA!!!
Więc raczej jestem za 6!!!

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 mar 2010, 23:29

haha ale kasę na co ?

pedros_85
Posty: 721
Rejestracja: 09 sty 2008, 14:53
Lokalizacja: lubleskie
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 mar 2010, 01:16

gregorg pisze::doh: hmm więc dlaczego w Polsce żeby popływać żaglówką trzeba mieć patent żeglarski wyrobiony w Polskim Związku Żeglarskim , na całym świecie jednostki do 7metrów uznawane są za ,,sprzęt sportowy", nie wymagają nawet rejestracji, a u nas ? Uprawnienia , rejestracja , opłaty.

Ps. Wyjaśnijcie co ma związek do zawodników ….

a widzisz tu sie mylisz:) poszliśmy krok dalej i w polsce bez patentu można żeglować jednostkami do 7,5 metra a rejestrować jachtu śródląwe mamy obowiązek jeżeli przekraczają 12 metrów długości, tylko tego wszystkiego nie reguluje PZŻ ... wszystko to jezt zawarte w usatwie odnoszącej sie do kultury fizycznej i rekreacji czy coś w ten deseń,
a co do jakiegoś związku KS a niech sobie on będzie jak musi... w sumie nie powinien zaszkodzić o ile będzie sensownie prowadzony a może komuś nawet w czymś pomoże, na pewno wpłynie to na na szkolenia...

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 mar 2010, 08:42

upss... przepraszam , nie jestem na bieżąco , jak sprzedawałem yacht w 2006r przepisy obowiązywały.

Awatar użytkownika
Iwan
Posty: 390
Rejestracja: 12 cze 2008, 15:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Cabrinha Crossbow
Lokalizacja: Wroc
Postawił piwka: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 mar 2010, 15:06

Dla mnie to bzdura. Po cholere zwiazek, ktorego jedynym sensem istnienia bedzie wykladanie kasy na kilku panow, bo tak to by sie skonczyło.

Awatar użytkownika
adrianoos
Posty: 352
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:37
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post28 mar 2010, 19:05

....wykladanie kasy na kilku panow...

Jak dla mnie to właśnie po to ... wcześniej pojawił się argument o ubezpieczeniu OC i tak się zastanawiam czy to jedyny argument dla amatora żeby płacić co roku jakąś tam składkę... sam z takiego ubezpieczenia nie korzystam poza samochodem. Ciekawe ilu kitesurferów w polsce ma takie ubezpieczenie. I jak duża ewentualnie była by ta zniżka czy chociaż składka na związek + ubezpieczenie było by taniej niż ubezpieczenie bez tej zniżki

Awatar użytkownika
Sniady
Posty: 779
Rejestracja: 23 mar 2007, 11:52
Deska: Laluz 135, FreestylFish NKB
Latawiec: Torch 8, RPM 12, Dyno 16
Lokalizacja: Chorzów0Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 kwie 2010, 11:46

Ja bym się zastanowił Dla kogo to może być przydane.

Czy normalna osoba zaraz po kursie albo jeszcze przed może coś wziąć z tego że będzie w takim "Stowarzyszeniu"?

Patrząc na to z punktu widzenia pływającego polaka chyba nie dużo. Tak samo jak zwykły narciarz nie jest PZN.
Ale za to KAŻDY żeglarz z patentem(przynajmniej tak pamiętam) jest wpisany w rejestr PZŻ(co może być kiedyś u nas przydatne)

Dobra teraz instruktorzy. Jestem instruktorem i co chciał bym od takiego "Związku\Stowarzyszenia " oczekiwać.
Chyba dojścia do informacji jedynie.... Bo chłopaki nie zrzucą mi pod nogi biletu na Hawaje i 20 letnią laske do towarzystwa z workiem $ na drinki :P
O jakich informacjach mogę myśleć...
*Rejestr Szkółek, Wszystkich Polskich.(W i poza krajem)
*Dane co do szkółki oczywiście.
*Ich status"Stuff"

*No i oczywiście tu chyba nie ma wątpliwości, rejestracja wszystkich Instruktorów. I TERAZ ŻEBY MI NIKT NIE RYCZAŁ,nie trzeba zrobić przynależności .. bla bla bla...
Nie ma W POLSCE LICZĄCEGO SIĘ ZAREJESTROWANEGO STOWARZYSZENIA|ZWIĄZKU GDZIE INSTRUKTORZY DANEGO SPORTU NIE SĄ WPISANI W REJESTR!! Możecie się nie zgodzić i mi zrobić lewatywę ale TO JEST BARDZO WAŻNE !!! I DZIAŁA ZAJEBIŚCIE

Dobra, popatrzcie się na to jak działa w IKO. Rejestrujesz się ... trudno wyciągają z nas kasę... marnują nam życie... bla bla bla... ale o tym była już mowa. Ale jeśli opłacimy składki....!:
W zamian mamy proste dojście do prawie wszystkich szkółek na świecie gdzie możemy pracować, mam kupę znajomych którzy w taki sposób pomogli sobie w doborze szkółki na sezon.

To samo jest w PZN, ustawiam status na "szukam pracy", czy wystawiam ofertę na siebie, i po tygodniu miałem 20 ofert z szkółek tylko z MOJEGO WOJEWÓDZTWA !!!!


Chyba o profesjonalnych zawodnikach nie ma o czym wspominać, bo to chyba przede wszystkim dla nich jest to robione.
Tylko pytanie który zawodnik powinien się zapisywać a który nie.
Czy do KIA, Loosersów, i SKy będzie trzeba być "zawodnikiem".???



Pod zawodników wydaje mi się można podpiąć "kluby", sędziów itd jak w innych dziedzinach sportu.

Miło by było jak składka będzie dopiero od instruktora chcącego korzystać z pomocy takiego ugrupowania. Jeśli taki instruktor ma gdzieś waszą pomoc, niech tylko się zarejestruje. I może o was zapomnieć, wy wiecie za to że taka osoba kiedyś żyła, i jest\była instruktorem.... Możecie mu wysyłać życzenia na urodziny :D
A wybrałem opcje 2: Głównie zawodnicy, rejestracja, i bez opłat(no i sprawa którą pociągnął yanosik, wymaga usłyszenia...)

Przepraszam za nie grzeczność. ! Udanego POLEWANIA :D

Awatar użytkownika
Neykon
Posty: 2247
Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
Deska: z OBI
Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
Dostał piwko: 1 raz
 
Post07 kwie 2010, 20:52

gregorg pisze:No jak po co ? żeby wykupić licencję , oplacić składki , uzyskać pozwolenie pływania na danym akwenie itp, no i oczywiście wielbić Pana Prezesa ... Ps. a czy już wiadomo kto bedzie prezesem i gdzie mieścił się zarząd ? A jakie kary i za co ? Czy już coś wiadomo ? A jakie marki sprzętu dostaną homlogację ? mam tu na myśli kaski oczywiscie ... Zaczyna się ...


Grzesiek jak ty nie chcesz, to ja sie podejmę tyle że korespondencyjnie hahhaah
dziwie się że ten temat powraca, tym bardziej ze już paru "cudownych" próbowało go ogarnąć, tworząc do tego cudowne wizje, i co ? i nic z tego nie wyszło, oczywiście dzięki Bogu i złym ludziom hahahahah

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2010, 00:01

moje 3 grosze takie... przychylam się do wczesniej juz przytoczonego wniosku; stowarzyszenie, - napewno potrzebne zawodnikom i do tego niech to się ograniczy... , a przeciętny kitowiec niech sie delektowac jak najdłużej może błogim stanem pustki prawnej - argument polis zbiorowych jest lekko śmieszny, ja np wszystko co potrzebuję mam w polisie na życie jako dodatkowa opcja, jak wyjeżdzam za granice to zawsze ratownictwo morskie dokupuje i tyle. A'propos ewentualnych możliwość "WALKI" z urzędniczą machiną w spr. np plaż itd. jest stara zasada; jak nie zadajesz pytań to nie dostajesz odmownych decyzji od urzędników...:) ... no bo dla zasady lepiej zawsze spuścić PETENTA:)
mi tam osobiście najbardziej pasuje sytuacja , że kitesurfing jest niszowy, nie ma prezepisów go regulujących, a ewentualna odpowiedzialność ponoszona jest zawsze i wszędzie wprost z KC , a uwolnić od niej można się standardową policą OC w życiu prywatnym za jakąś STÓWĘ na rok:)

także podsumowując, inicjatywa stowarzyszenia , ze wzgledu na wymogi pkra - jak najbardziej... potem moze na tym się coś budować, ale teraz moim zdaniem sensu nie ma:)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron