pietkun pisze:Nie wiem o co chodzilo dzis donajowi ale ostrooo wpieprzal sie przed ludzi
apropo, donaj, podobno umiesz pływać całkiem konkretnie. czemu nie możesz wyhalsować się te kilka metrów dalej i cisnąć sobie triki bez ryzyka zawadzenia twarzą o piasek, zamiast pływać tam, gdzie ludzie próbują startować lub... ogólnie jest gęsto? (odnośnie niedzielnego brzeźna)
Dzisiejszy trip: Jastarnia-Kuźnica-Mewie Rewy-Rewa-Chałupy-Władysławowo, naprawde petarda.Szkoda że nie miałem Garmina byłby fajny ślaczek Najlepszy warun był na północnej części Mewich Rew( ciepło i grubo na 10m ) Najśmieszniejsze to że im bliżej Rewy tym słabiej i zimniej