Chyba najlepiej w Maspalomas (juz zapomnialem jak sie to pisze) - bynajmniej na zachod od Playa del Ingles. Bylem tam 3 lata temu i troche kajtow wowczas bylo. Niestety brak asekuracji. Generalnie nie warto. Do tego cala wyspa zalana jest emerytowanymi nudystami z Niemiec i Skandynawii. Trudno znalezc plaze bez sypiacych sie golych 70latek

Nie dla rodzin i dla milosnikow piekna
